On jest niesamowity! Znakomita forma i postawa na torze Bartosza Zmarzlika przełożyła się na drugie zwycięstwo z rzędu w cyklu Speedway Grand Prix.
Żużlowy weekend z Grand Prix w Gorzowie przeszedł do historii. Po piątkowej przystawce w postaci SGP 2, w sobotę przyszedł czas na danie główne, którym było Grand Prix. Na „Jancarzu” poza jedną wpadką w biegu trzecim równych nie miał sobie Bartosz Zmarzlik. Trzykrotny Mistrz Świata zanotował drugie zwycięstwo z rzędu i powiększył swą przewagę w klasyfikacji przejściowej nad rywalami.
Wyścig finałowy był pełen emocji. Najpierw za pierwszym podejściem na pierwszym łuku nie starczyło miejsca dla Fredrika Lindgrena. Za drugim razem Jason Doyle po kontakcie ze Szwedem upadł na tor, ale sędzia nie dopatrzył się winy „Fredki” i wykluczył Australijczyka. W kolejnej już powtórce Zmarzlik przespał start i musiał nadrabiać pozycję na dystansie. Najpierw wyprzedził Lindgrena, a na drugim łuku ostatniego okrążenia zagrał „va banque” i wszedł pod Leona Madsena wypychając go pod bandę. Duńczyk zupełnie nie spodziewał się ataku Polaka i ostatecznie musiał zadowolić się drugim miejscem.
W Gorzowie obecny był nasz niezawodny fotoreporter – Vojtěch Zavřel, który przygotował dla was galerię zdjęć z sobotniego turnieju. Zobaczcie zmagania najlepszych zawodników świata z innej perspektywy.
—> Relacja z 5. rundy Speedway Grand Prix w Gorzowie
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!