Bartłomiej Kowalski w sezonie 2023 wskazywany jest obok Mateusza Cierniaka jako topowy junior w PGE Ekstralidze. Już w poprzednim sezonie pokazywał swoje umiejętności wygrywając biegi z wyżej notowanymi rywalami. Po sparingu z Enea Falubazem Zielona Góra opowiedział o swoich wrażeniach przed rozpoczęciem sezonu.
Początek sezonu to najintensywniejszy okres. Wszyscy szukają jazdy i możliwości ścigania, a zawodnicy często biorą uwagę w towarzyskich turniejach. Wszystko po to, żeby jak najlepiej przygotować się do sezonu. Bartłomiej Kowalski jednak pierwszą okazję do rywalizacji z zawodnikami innej drużyny miał dopiero przy okazji wtorkowego oraz czwartkowego sparingu. – W końcu mamy okazję do ścigania się spod taśmy, bo dotąd w tym roku za wiele ich nie było. Możemy rozjeździć się na swoim torze, posprawdzać sprzęt i obyć się ze ściganiem po zimie – rzekł młodzieżowiec Betard Sparty Wrocław.
Sam zawodnik nie ukrywał, że brakuje mu jazdy. Dotąd udało mu się objechać kilka treningów i dwa testowe spotkania. Nie uważa także za problem, że wrocławianie nie zainaugurują sezonu wtedy, gdy reszta zespołów PGE Ekstraligi w związku z odwołaniem meczu w Lublinie. – Kilka treningów za mną, do tego sparing w Ostrowie i we Wrocławiu z Falubazem. Jeszcze nie czuję się w stu procentach wjechany i wyczuty ze sprzętem, ale czuję się dobrze. Dzisiejsze warunki torowe też pozwalały, żeby dobrze pojechać. W niedzielę nie pojedziemy w Lublinie, ale myślę, że nie jest to w żaden sposób utrudnienie. Fajnie jest rozpocząć sezon u siebie.
Po czwartkowym sparingu zawodnik podkreślał, że na motocyklu czuje się komfortowo. – Wszystko było w porządku dziś. Nawet gdy przywoziłem zera w sparingu to czułem się okej. Każdy ma nowy sprzęt, jednostki i trzeba je dopasować. Wszyscy pracują nad tym, żeby je poczuć i wiedzieć, gdzie są granice oraz jak daleko można zajść, żeby nie przekombinować. Sparingi to przede wszystkim dużo nauki. Ja jestem zadowolony z tego co osiągnąłem obecnie – zakończył z uśmiechem Bartłomiej Kowalski.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!