Betard Sparta Wrocław bardzo ambitnie walczyła do samego końca w Lesznie. Finalnie jednak to "Byki" przechyliły szale zwycięstwa na swoją stronę wygrywając to spotkanie 47:43. Po meczu objawienie sezonu, Benjamin Cook odpowiedział na kilka pytań dla redakcji speedwaynews.pl.
Unia Leszno ostatecznie wymęczyła na swoim torze zwycięstwo z mocno osłabioną Spartą Wrocław. Z pewnością jednak wiele osób spodziewało się znacznie więcej po zespole leszczyńskich „Byków”. Świetne zawody odjechał kapitan Fogo Unii, Janusz Kołodziej, który zdobył 14 punktów z bonusem. Kluczowe dla wyniku końcowego było także odpowiednie dopasowanie się do toru Benjamina Cook’a, który po słabszym początku spotkanie zakończył z dwoma indywidualnymi zwycięstwami.
Australijczyk łącznie zdobył 9 punktów w pięciu biegach. Po meczu przyznał, że było to ciężkie spotkanie a rywale nie odpuszczali. Ben podsumował mecz w swoim wykonaniu i przyznał, że cieszy go dobry koniec zawodów.
– To był zdecydowanie ciężki mecz. Nie ułatwiliśmy sobie tego zadanie, do samego końca musieliśmy walczyć o wygraną. Finalnie jednak wykonaliśmy swoją robotę i wygraliśmy ten mecz. W pierwszym biegu zdobyłem dwa punkty i później jechałem dopiero w 7 gonitwie i ta przerwa zrobiła swoje, później ten upadek. Nie miałem zbytnio gdzie jechać, przeciwnik wygrał start i zamknął mi drogę. Takie rzeczy w żużlu się zdarzają. Dopiero pod koniec spasowałem się z tym torem i cieszę się, że skończyłem dwoma zwycięstwami i wygraną drużynową. – podsumował mecz Australijczyk.
Nie otrzymał żadnej oferty
Benjamin Cook do tej pory w PGE Ekstralidze odjechał 6 spotkań zdobywając średnio 1,935 punktu na bieg. Australijczyk jest obecnie 17. zawodnikiem w klasyfikacji indywidualnej najlepszej żużlowej ligi świata. 26-latek przyznał po meczu, że do tej pory nie dostał żadnej oferty z Ekstraligi oraz 2. Ekstraligi. Ben przyznał jednak, że podoba mu się w Lesznie i chciałby pozostać w składzie na przyszły sezon.
– Jeszcze nie podjąłem decyzji, wciąż mam do odjechania dużo meczy, więc nie przejmuję się przyszłym sezonem. Pewnie, że chciałbym zostać w Lesznie, ale do tej pory nie było żadnych rozmów. – zakończył Benjamin Cook.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!