Bez wątpienia najciekawiej zapowiadającym się spotkaniem 10. kolejki eWinner 1. Ligi Żużlowej jest mecz w Bydgoszczy, gdzie Abramczyk Polonia podejmie zespół Cellfast Wilków Krosno. Pomimo tego, że "Gryfy" u siebie w tym sezonie jeszcze nie przegrały, zespół z Podkarpacia może napsuć im wiele krwi, a może nawet zmienić ten stan.
Forma Abramczyk Polonii Bydgoszcz w trwających rozgrywkach naprawdę może imponować. Zespół 7-krotnych mistrzów Polski przewodzi obecnie ligowej tabeli, mając na swoim koncie 6 zwycięstw, 1 remis i 2 porażki. Dosyć wymowny jest również fakt, iż bydgoszczanie w żadnym meczu nie zeszli jeszcze poniżej poziomu 42 punktów. Właśnie tyle zdobyli w swoim teoretycznie najsłabszym spotkaniu w tym sezonie, w Zielonej Górze, gdzie musieli uznać wyższość Falubazu, na którym jednak przed tygodniem się zrewanżowali, wygrywając 49:41. Jedyną jakkolwiek większą wpadką, jaką można wytknąć zespołowi znad Brdy, jest ich domowy mecz przeciwko drużynie ROW-u Rybnik. Ekipa ze Śląska zdołała bowiem w Bydgoszczy zremisować po niezwykle emocjonującym meczu, dzięki czemu może pochwalić się tym, że jako jedyna drużyna w tym sezonie urwała „Gryfom” punkty na ich owalu.
Liderzy nie mają prawa rozczarować
Dla podopiecznych duetu Woźniak – Kanclerz margines błędu w spotkaniu z Cellfast Wilkami nie będzie zbyt duży. Kluczowa może okazać się więc dyspozycja liderów Abramczyk Polonii, Kennetha Bjerre oraz Mateja Žagara. Jak pokazują dotychczasowe mecze bydgoszczan, gdy ta dwójka jedzie na swoim poziomie, wygrana przychodzi im z dużym spokojem. Gdy zaś jest inaczej – bywa różnie, a czasem mecz może wymknąć się spod kontroli, jak miało to miejsce w starciu z ROW-em. Po tym, gdy początkowo Duńczyk oraz Słoweniec jeździli w kratkę, w ostatnich tygodniach ich forma jest naprawdę stabilna, co przekłada się na wyniki zespołu. Dodatkowo rolę asa w talii menedżera bydgoskiej ekipy pełni Wiktor Przyjemski. 17-latek posiada obecnie 12. średnią w lidze i jest doskonałym antidotum na słabszą dyspozycję któregoś z seniorów, niemal zawsze pokazując się na torze więcej niż 3 razy w ciągu meczu.
Wilki mają argumenty, by zaskoczyć
Skreślanie Cellfast Wilków w walce o zwycięstwo w Bydgoszczy byłoby przejawem ignorancji i małej znajomości sportu żużlowego. Krośnianie w tym sezonie przegrali tylko dwa razy, z czego jeden z nich to pamiętny walkower w spotkaniu z Falubazem, a drugi to porażka jednym punktem w domowym meczu z „Gryfami”. Wataha z Krosna z pewnością będzie pragnęła rewanżu za tamten, dosyć niefortunnie przegrany przez nich mecz, a niewątpliwie mają wszystko, co potrzebne do sprawienia kłopotów gospodarzom. Wrażenie robi przede wszystkim jazda niezawodnego kwartetu krośnian. Wszyscy jego członkowie znajdują się w najlepszej jedenastce rozgrywek pod względem średniej, a ten fakt mówi sam za siebie. Pięta achillesową w klubie z Podkarpacia jest za to pozycja u-24. Jeżdżący pod nią Rafał Karczmarz kompletnie zawodzi, a jego średnia ledwo przekracza 1.000 pkt/bieg. Może się okazać, że to właśnie wychowanek gorzowskiej Stali będzie tym elementem, którego zabraknie Wilkom do zwycięstwa w niedzielnej potyczce.
Młodzieżowe pojedynki na szczycie
Dodatkowym języczkiem uwagi w niedzielnym meczu będą starcia pomiędzy juniorami obu zespołów, gdyż spotkają się ze sobą jedni z najlepszych młodzieżowców na zapleczu PGE Ekstraligi. O Wiktorze Przyjemskim za dużo mówić nie musimy, gdyż każdy, kto ogląda mecze klubu z Bydgoszczy, wie, jakim „kozakiem” jest wychowanek Polonii. Tym razem będzie miał on jednak nieco trudniejsze zadanie w biegu nr.2 niż zwykle, albowiem zmierzy się wtedy z Franciszkiem Karczewskim i Krzysztofem Sadurskim. Para młodzieżowców drużyny z Krosna robi w tym sezonie pozytywne wrażenie w eWinner 1. lidze, ale nie tylko. W miniony czwartek bowiem zarówno Karczewski jak i Sadurski stanęli na podium w deszczowym finale Brązowego Kasku, który padł łupem Jakuba Krawczyka. Przyjemski zaś był w nim siódmy. Pytanie: Kto więc tym razem będzie lepszy?
Prawdę mówiąc, oba zespoły są już wręcz pewne miejsca w fazie play-off. Miejsce na koniec sezonu zasadniczego też jednak jest istotne w kontekście rozstawienia i właśnie to będzie w dużej mierze stawką niedzielnego meczu. Zapewne Abramczyk Polonię czeka niełatwa przeprawa, a jak pokazuje najświeższa historia spotkań na linii Bydgoszcz – Krosno, zazwyczaj dają nam one sporą dawkę emocji. W ubiegłym sezonie Wilki w Bydgoszczy wygrały, co pozbawiło miejscowych szansę na jazdę w wówczas jeszcze 4-miejscowych play-offach. „Gryfy” odgryzły się jednak Wilkom w tym sezonie, gdy jednym punktem udało im się zwyciężyć na Podkarpaciu. A dla kogo szczęśliwszy będzie kolejny rozdział tej historii? Przekonamy się już w niedzielę o 14:00, bo właśnie wtedy rozpocznie się pierwszy bieg tej konfrontacji. Portal speedwaynews.pl przeprowadzi relację LIVE z tego meczu. Kliknij, aby zobaczyć układ par na to spotkanie.
Awizowane składy:
Abramczyk Polonia Bydgoszcz:
9. Kenneth Bjerre
10. Oleg Michaiłow
11. Daniel Jeleniewski
12. Adrian Miedziński
13. Matej Žagar
14. Wiktor Przyjemski
15. Przemysław Konieczny
16.
Cellfast Wilki Krosno:
1. Tobiasz Musielak
2. Rafał Karczmarz
3. Václav Milík
4. Mateusz Szczepaniak
5. Andrzej Lebiediew
6. Franciszek Karczewski
7. Krzysztof Sadurski
8. Kacper Szopa
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!