W sierpniu brał udział w groźnie wyglądającym wypadku. Teraz na szczęście wraca do zdrowia.
Kilka tygodni temu Adrian Miedziński opuścił szpital. Od tej pory zawodnik nie udzielał się w mediach społecznościowych. Zrobił to dopiero teraz, opowiadając o swoim aktualnym stanie zdrowia oraz planach na przyszłość. – Wszystko wraca do normalności. Nie mówię, że na 100 procent jestem już zdrowy, ale wszystko wskazuje na to, że będzie w porządku – mówił dla portalu „Nowości” Adrian Miedziński.
W tym trudnym okresie Miedziński mógł liczyć na słowa wsparcia, które napływały z całej Polski. Sam zainteresowany odniósł się do tego dziękując wszystkim za okazane mu wsparcie. Jak zaznaczył, po wybudzeniu się ze śpiączki, trochę wyłączył się z życia. – Bardzo za to wsparcie kibicom dziękuję. Po wybudzeniu trochę wyłączyłem się z życia, odstawiłem telefon i telewizor, ale teraz już wiem, że to wsparcie było naprawdę duże. Wierzę, że ono również pomogło w tym, że wszystko skończyło się szczęśliwie i niebawem już w 100 procentach będzie dobrze.
W sezonie 2022 wychowanek Apatora Toruń reprezentował Polonię Bydgoszcz. W swojej wypowiedzi odniósł się również do swoich planów na przyszłość. Czy po fatalnym upadku w Zielonej Górze zawodnik zaczął myśleć już powoli o zakończeniu kariery? – Szczerze? Nie chciałbym w taki sposób skończyć kariery. Wolałbym ją zakończyć w innym, lepszym stylu bo wiem, że na to mnie stać. Na razie jednak muszę się wyleczyć na 100 procent i na tym się koncentruję. Jak już wszystko będzie w porządku, a wszystko wskazuje na to, że niebawem tak się stanie, to wtedy się zastanowię, co dalej – powiedział na zakończenie rozmowy Adrian Miedziński.
Źródło: nowosci.com.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!