Z każdym dniem zbliżamy się do pierwszych treningów po przerwie zimowej. Działacze w związku z tym coraz chętniej podejmują się luźnego typowania nadchodzących rozgrywek. Adam Krużyński podjął się typowania zaplecza PGE Ekstraligi.
Członek rady nadzorczej klubu z Torunia nie wytypował jednej drużyny, która by zdominowała rozgrywki podobnie jak jego eWinner Apator w roku 2020, kiedy to torunianie z łatwością awansowali z powrotem do PGE Ekstraligi – Zdecydowane faworyta nie ma. Pierwsza trójka jest wyrównana. Nie powiedziałbym, że ktoś z tria Falubaz, Polonia, Wilki jest faworytem. Wszystko jest możliwe, zdecydują zwycięstwa na wyjazdach. Ten, kto będzie zwyciężał na obcych torach, dotrze do finału play-off – mówi dla polskizuzel.pl
Pochwalił on drużynę Cellfast Wilków Krosno za wymianę najsłabszych ogniw jakimi była słaba formacja juniorska. W związku z tym widzi on szansę krośnian na pokrzyżowanie szyków faworyzowanym drużynom z Zielonej Góry i Bydgoszczy – To już drugi sezon, w którym Wilki pojadą w podobnym zestawieniu. Mają lepszą niż przed rokiem formację juniorską. Ona nie będzie odstawała aż tak bardzo. Poza tym zespół okrzepł na różnych torach. Mają dwóch mocnych liderów: Lebiediewa i Musielaka. Oni mogą być w TOP5 całej ligi na koniec sezonu. Oni mogą też okazać się najgroźniejszą bronią, a w krytycznych momentach mogą zastępować kolegów. W najlepszym razie sprawią, że Wilki nie będą przegrywać wysoko – komentuje Krużyński.
Zapytany o czarnego konia rozgrywek w postaci drużyny, która by mogła jeszcze zaskoczyć i utrudnić wymienia jeszcze Orła Łódź. Przypomnijmy, że łodzianie w zapowiedziach Witolda Skrzydlewskiego mają bić się o wymarzony awans do PGE Ekstraligi – Namieszać może Orzeł Łódź. Zespół Adama Skórnickiego może być odbiorcą punktów. Wiele będzie zależeć od tego, czy Adam wykona dobrą robotę na poziomie selekcji zawodników. Tam jest zawsze bogactwo wyboru, więc sztuką jest wyłuskać tych najciekawszych – kończy Krużyński.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!