W niedzielę , 24 września rozdane zostaną medale Drużynowych Mistrzostw Polski na żużlu. W Częstochowie miejscowy Włókniarz podejmie w rewanżowym meczu o brąz Apator Toruń.
Rok temu górą były „Lwy”
W roku 2022 kwestia brązowego medalu Drużynowych Mistrzostw Polski rozstrzygnęła się na torze w Częstochowie. Włókniarz bardzo pewnie pokonał wówczas Apator wynikiem 59:31 i stanął na najniższym stopniu podium PGE Ekstraligi. Teraz historia zatoczyła koło i w meczu o trzecie miejsce ponownie spotkały się „Lwy” i „Anioły”. Przed rokiem jednak torunianie wygrali na własnym torze zaledwie 46:44, co otworzyło drogę Włókniarza do siódmego brązowego medalu DMP w historii klubu. Teraz zaliczka Apatora jest zdecydowanie bardziej okazała. Na półmetku rywalizacji, po świetnej końcówce pierwszego meczu prowadzą oni aż dziesięcioma punktami.
10 punktów od podium
W ubiegłą niedzielę w Toruniu częstochowianie zaczęli dobrze, bo po pierwszej serii to oni prowadzili dwoma punktami. Gospodarze jednak szybko odrobili straty i wyszli na prowadzenie. Wydawało się, że wynik do końca oscylował będzie w okolicach remisu, lecz ostatnie biegi w całości zdominował Apator. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 50:40, co daje spore nadzieje na końcowy sukces ekipie z Grodu Kopernika. Na Motoarenie niepokonany był Emil Sajfutdinow, który w każdym ze swoich pięciu startów przekraczał linię mety jako pierwszy.
Dla Włókniarza jest to bardzo trudna końcówka sezonu. Częstochowianie w półfinale ponieśli sromotną porażkę w dwumeczu z Motorem Lublin. Od pewnego czasu swoje problemy ma również Kacper Woryna, który w ostatnich meczach jest cieniem samego siebie. -Kacper Woryna testował swój sprzęt we wtorek na treningu. Ten sprzęt, który testował we wtorek sprawował się bardzo dobrze i jest przygotowany w 100 procentach. Jeśli chodzi o Mikkela, to tak samo poprawiał standardy swojego sprzętu. Kacper i Mikkel przygotowywali się również do startu w ostatniej rundzie SEC i na pewno są dobrze przygotowani. – Powiedział na przedmeczowej konferencji trener Lech Kędziora.
Odważne roszady
Co ciekawe, w drużynie gospodarzy doszło do niemałego przewrotu w zestawieniu. Właśnie Kacper Woryna, który w ostatnich trzech meczach zdobył łącznie zaledwie 8 punktów, wystartuje w niedzielę z numerem 5. Oznacza to, że pojedzie on dwukrotnie w parze z młodzieżowcem. Do tej pory funkcję tę pełnił przeważnie Mikkel Michelsen, czasami również Leon Madsen. Ten pierwszy w piątek zdobył trzecie w karierze indywidualne mistrzostwo Europy. Jego forma w tym sezonie jest jednak niezwykle nieprzewidywalna.
Czy Apator obroni zaliczkę i pierwszy raz od 2016 roku powróci na podium DMP? Początek spotkania zaplanowano na godzinę 16:00. Portal SpeedwayNews.pl przeprowadzi dla Państwa relację na żywo z tego pojedynku.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!