Finał Drużynowych Mistrzostw Europy w Grudziądzu

Zdecydowane zwycięstwo Bartosza Zmarzlika. Polak prowadził od samego startu i szybko zbudował znaczną przewagę.

Patryk Dudek skutecznie zablokował drogę przy bandzie Lindgrenowi. Polak musiał uważać na ataki rywala do samego końca.

Anders Thomsen objął prowadzenie tuż po starcie. Pawlicki mimo prób napędzania się nie był w stanie się do niego zbliżyć.

Świetnie wykorzystał atut pierwszego pola Mikkel Michelsen. Przemysław Pawlicki, podobnie jak jego brat bieg wcześniej, nie był w stanie dogonić prowadzącego rywala.

Patryk Dudek wyprzedził Jacoba Thorssella na trzecim okrążeniu. Mads Hansen w początkowej fazie wyścigu walczył z Janem Mackiem.

Bartosz Zmarzlik po przegranym starcie znalazł się na czwartej pozycji. Mistrz świata szybko wysunął się jednak na drugie miejsce. Później musiał sporo się namęczyć, żeby wyprzedzić Szweda. Sztuka ta udała mu się na ostatnim okrążeniu.

Kim Nilsson wygrał start, ale szybko został wyprzedzony przez Przemysława Pawlickiego. Niedługo później Szweda minął także Anders Thomsen.

Bardzo przekonujące zwycięstwo Piotra Pawlickiego. Václav Milík zanotował defekt jeszcze przed wjazdem w 1. łuk.

Bieg przerwany. Na drugim łuku na tor upadł Adam Bednář.
Czech jest wykluczony z powtórki wyścigu.

Pewne zwycięstwo Pawlickiego. Defekt na drugim łuku Lindbäcka.

Niezagrożony ten bieg wygrał Przemysław Pawlicki. Rasmus Jensen uporał się ze Szwedem i Czechem na przeciwległej prostej.

Lindgren blokował w krawężniku Bartosza Zmarzlika, a po zewnętrznej napędzał się Anders Thomsen. Bardzo szybki Duńczyk minął najpierw Polaka, a później też Szweda.

Mikkel Michelsen przegrał start z reprezentantem Czech, ale napędzał się po zewnętrznej i szybko wysunął się na drugą pozycję. Później zbliżał się do Patryka Dudka, ale Polak przytomnie się bronił.

Piotr Pawlicki przez chwilę musiał walczyć z Kimem Nilssonem, a później do końca starał się gonić Rasmusa Jensena.

Walka o 1 punkt trwała do samej linii mety. Do wyłonienia zwycięzcy tej rywalizacji potrzebne były powtórki. Ostatecznie minimalnie z przodu był reprezentant Czech.

Dudek na wyjściu z pierwszego łuku przedostał się na drugie miejsce, jednak napędzony Milik szybko odzyskał pozycję. Polak później zdołał wyprzedzić Czecha.

Start wygrał reprezentant Czech, ale Bartosz Zmarzlik minął go na początku drugiego okrążenia. Klimę do końca atakował też Michelsen.

Casper Henriksson zahaczył o Milika na pierwszym łuku i upadł na tor. Szwed jest wykluczony z powtórki.

Lindgren atakował Dudka, ale musiał uważać na jadącego za nim Kvecha.