Turniej Zaplecza Kadry Juniorów w Gdańsku

Bieg przerwany, zabrakło miejsca dla Przybyło i Mani, którzy upadli na tor na pierwszym łuku. Powtórka w pełnym składzie

W powtórce dobry start Kacpra Mani, którzy zamknął rywali na pierwszym łuku. Duże odległości między zawodnikami.

Kawczyński wykorzystał czwarte pole startowe i pomknął po trzy punkty. W biegu decydował start i rozegranie pierwszego łuku

Jaworski wygrał start, ale po zewnętrznej minął go Andrzejewski. O drugą pozycję próbował walczyć Tobiasz Jakub Musielak, jednak popełnił błąd i wypadł z walki o dwa punkty. Błąd na trzecim okrążeniu popełnił też Andrzejewski co wykorzystał Jaworski i objął prowadzenie, którego nie oddał do końca zawodów

Powtórka z poprzedniego biegu. Witkowski najlepiej spod taśmy, ale Seniuk wykorzystał zewnętrzne pole i objął prowadzenie. Próbował gonić go junior Pronergy Polonii, ale Seniuk nie popełniał błędów

Duda wypchnięty na pierwszym łuku i wypadł z walki o punkty. Po starcie przez chwilę prowadził Seniuk, ale zdecydowanie większą prędkość miał Bartosz Jaworski i na prostej przeciwległej wyprzedził bez problemu Seniuka.

Bieg przerwany, sędzia zauważył nieprawidłowości na starcie. Paweł Sitek otrzymał ostrzeżenie za utrudnianie startu

W powtórce Pawełczak nie dał szans rywalom, o drugie miejsce próbował walczyć Mania, ale nie miał argumentów

Bieg przerwany, karambol na torze. Udział w nim wzięli Radosław Kowalski i Adrian Przybyło. Wyglądało to groźnie. Obaj na szczęście wstali o własnych siłach. Powtórka w pełnym składzie

Adrian Przybyło nie pojawił się pod taśmą, w jego miejsce pojawi się Jakub Redzimski. Start zdecydowanie dla Radosława Kowalskiego, próbował gonić go Maroszek, popełnił jednak błąd co chciał wykorzystać Witkowski. On również jednak ich nie uniknął i wypadł z walki o dwa punkty

Ludwiczak z najlepszą reakcją na zamek startowy. Po wewnętrznej na pierwszym łuku minął go jednak Kawczyński, który wygrał z ogromną przewagą. Andrzejczak daleko z tyłu

Atomowy start Pawełczaka, za nim uplasował się Malina, którego wyrzuciło na drugim łuku. To wykorzystał Maroszek, który bez problemu minął reprezentanta gospodarzy. Andrzejczak nie nawiązał walki a na trzecim okrążeniu upadł na tor. Sędzia przerwał bieg i wykluczył Andrzejczaka z powtórki

W niej Pawełczak powtórzył atomowy start i pewnie wygrał bieg.

Fatalny start Witkowskiego, kapitalny Mani. Ten pierwszy na wyjściu z drugiego łuku minął Miłosza Dudę. Niestety na wejściu w pierwszy wyszedł bardzo szeroko i zerwał reklamę z bandy na pierwszym łuku. Ogromne szczęście Witkowskiego, pachniało tam poważną kraksą.

Redzimski zupełnie pogubił się na starcie. Z przodu na wejściu w drugi łuk Jaworski walczył o drugą pozycję z Sitkiem. Górą zawodnik Moonfin Malesy. Daleko z przodu Antoni Kawczyński

Filip Seniuk wykorzystał prędkość i dobrą ścieżkę przy krawężniku i na pierwszym łuku objął prowadzenie. Bieg bez większej historii

Kowalski z najlepszą reakcją startową, po wewnętrznej na pierwszym łuku minął go jednak Andrzejewski. Sitek próbował walczyć o punkt z Maliną, zanotował niestety uślizg na pierwszym łuku drugiego okrążenia.

Bieg przerwany, Kacper Mania upadł na tor na wejściu w drugi łuk. Szybko jednak wstał i udał się do parku maszyn

W powtórce kapitalny dojazd do pierwszego łuku Antoniego Kawczyńskiego, próbował gonić go Seniuk. Zabrakło niewiele

Bieg przerwany, na drugim łuku trzeciego okrążenia upadł Denis Andrzejczak. To spowodowało też upadek Redzimskiego. Szybko jednak obaj wstali. Andrzejczak wykluczony z powtórki

W niej bardzo pewnie zwyciężył Musielak

Jaworski wygrał start i pomknął po trzy punkty. Na krok nie opuszczał go Maksymilian Pawełczak. Bydgoszczanin próbował wszystkiego, nic to nie dało. Witkowski zanotował defekt na końcu stawki

Co za pech Witkowskiego, trzeci defekt tego dnia na początku gonitwy. Niełapalny w tym biegu był natomiast Antoni Kawczyński, który zgarnia zwycięstwo w dzisiejszej rundzie ZKJ

Kowalski zaskoczył na starcie i wysforował się na prowadzenie. Początkowo drugą lokatę obejmował Jaworski, ale minął go Mania. Leszczynianin zabierał się też za Kowalskiego z którym spotkał się na linii mety. Ostatecznie o "błysk szprychy" lepszy okazał się jednak Kowalski

Bieg przerwany, na drugim łuku trzeciego okrążenia upadł Kacper Andrzejewski co spowodowało jednocześnie upadek Filipa Seniuka. Andrzejewski wykluczony z powtórki

Seniuk dobrze wyszedł spod taśmy, jednak manewrem po zewnętrznej minął go Pawełczak.