Stelmet Falubaz Zielona Góra vs Fogo Unia Leszno

Atomowy wręcz start i niezagrożone zwycięstwo Sajfutdinowa.

Krakowiak świetnie wyskoczył spod taśmy i choć później Smektała robił wszystko, by go wyprzedzić, to zawodnik Stelmet Falubazu dowiózł trójkę.

Kołodziej z czwartego pola założył całą stawkę i pomknął po pewne zwycięstwo. Hampel przez cały wyścig starał się wyprzedzić Dudka, ale bezskutecznie.

Bieg przerwany. Na prostej przeciwległej doszło do kontaktu pomiędzy Vaculikiem a Smektałą, w wyniku czego chwilę później na tor upadł Słowak. Smektała wykluczony z powtórki.

Vaculik na pierwszym łuku po zewnętrznej objechał Pawlickiego.

O końcowej kolejności zadecydował start i rozegranie pierwszego łuku.

Niesamowity wyścig w Zielonej Górze! Świetnie wystartował Hampel, a za nim dość niespodziewanie zameldował się Pawliczak. Kołodziej po tym jak został zamknięty przez młodzieżowca Stelmet Falubazu musiał przebijać się z końca stawki. Najpierw minął Vaculika, a następnie zaciekle atakował Pawliczaka. 20-latek spisał się jednak wybornie i pomimo olbrzymiego naporu ze strony Kołodzieja, dowiózł do mety dwa oczka!

Kubera w zasadzie od pierwszych metrów jechał przy samej bandzie, dzięki czemu minął całą stawkę i wygrał z dużą przewagą. Pawlicki na pierwszym okrążeniu przez moment jechał przed Jepsenem Jensenem, ale ostatecznie to Duńczyk dowiózł do mety jeden punkt.

Vaculik najlepiej wystartował, ale po zewnętrznie rewelacyjnie napędził się Sajfutdinow. Rosjanin na drugim łuku minął Słowaka, po czym wygrał z olbrzymią przewagą. Pozostała trójka jechała w dość bliskich odległościach, ale przetasowań nie było.

Świetny wyścig w wykonaniu Kołodzieja. Zawodnik Fogo Unii wygrał start, ale na drugim łuku miał problemy z opanowaniem motocykla, przez co wyprzedził go Pedersen. Kołodziej był jednak bardzo szybki i chwilę później ładnym atakiem ponownie wyszedł przez Duńczyka.

Kolejny kapitalny wyścig w Zielonej Górze! Start wygrał Smektała, ale po zewnętrznej części toru wyprzedził go startujący spod płotu Dudek. Na drugim łuku juniora Fogo Unii ostro zaatakował Protasiewicz, a wykorzystał to zamieszanie Pawlicki. Następnie kapitan Stelmet Falubazu starał się odbić drugą lokatę, ale musiał także uważać na zbliżającego się Smektałę.

Kolejność ustalona była w zasadzie już po pierwszym łuku, na którym to Hampel rozprawił się z Jepsenem Jensenem.

Kubera wykorzystał atut pierwszego pola i prowadził od startu od mety. Sajfutdinow szybko wyprzedził Pawliczaka, a następnie zaciekle gonił Protasiewicza. Na ostatnim łuku zawodnik Fogo Unii świetnie napędził się pod bandą, ale na linii mety Protasiewicz nie zostawił mu miejsca i Rosjanin był blisko upadku. Bardzo niebezpieczna sytuacja.

Ależ wyścig! Wydawało się, że Dudek pewnie zwycięży po tym, jak fantastycznie wystartował z pierwszego pola. Na prostej przeciwległej mocno przeszkodził mu jednak Pedersen, z czego skorzystał Pawlicki. Dudek starał się odbić drugie miejsce, ale na trzecim okrążeniu popełnił błąd i wyprzedził go Kołodziej. Pawlicki do końca miał chrapkę na trójkę kosztem Pedersena, ale Duńczyk nie popełnił żadnego błędu.

Niesamowite rzeczy działy się w wyścigu czternastym! Hampel wygrał start, a po szerokiej dołączył do niego Pawlicki. Hampel jednak wyraźnie nie miał odpowiedniej prędkości w motocyklu przez co mocno napierał na niego Vaculik. Pawlicki widząc to, praktycznie zamykał na prostych gaz i wyhamowywał, by wspomóc swojego kolegę z pary, jednak Słowak i tak minął rywala. Na ostatnim łuku Pawlickiego mocno pociągnęło i Vaculik był blisko wyprzedzenia go, jednak kapitan Fogo Unii się obronił. Co za historia!

Na pierwszym okrążeniu wydawało się, że prowadzenie obejmie Pedersen, ale Sajfutdinow poradził sobie z Duńczykiem. Niewiele brakowało, a Pedersena na kresce wyprzedziłby także Kołodziej. Dudek tym razem dość bezbarwny. FOGO UNIA LESZNO WYGRYWA W ZIELONEJ GÓRZE!