SPARING: KS Apator Toruń – ZOOLeszcz GKM Grudziądz

Patryk Dudek wygrywa z dużą przewagą.

Gospodarze wyszli ze startu na podwójne prowadzenie, ale Lewandowski wyniosł sie na zewnętrzną i przeszkodził Affeltowi, na czym skorzystała para gości. Lewandowski częściowo odkupił winy i na drugim łuku minął obu rywali.

Przedpełski nie przypilnował krawężnika, co wykorzystał Doyle. Wygląda na to, że Sajfutdinow odczuwa skutki wczorajszej kraksy w Anglii.

Affelt wygral start, po chwili dołączył do niego Lambert. Junior Torunia pozwolił Łobodzińskiemu na skuteczny atak, ale na kolejnym okrążeniu znalazł prędkość na zewnętrznej i w efektowny sposób odbił drugie miejsce.

Lampart wygrał start i objął prowadzenie, ale fatalnie obierał ścieżki. Najpierw minęli go Pludra i Przedpełski, a na samej mecie wyprzedził go jeszcze Tarasienko.

Spokojna wygrana Sajfutdinowa.

Lambert ponownie załatwił sprawę na starcie. Za jego plecami jechała para gości, ale sprytnym manewrem minął ich Dudek. Na drugim okrążeniu jednak popełnił błąd i dał się wyprzedzić Doyle’owi.

Rosjanie stoczyli ciekawą walkę na początku wyścigu, z której górą wyszedł Sajfutdinow. Affelt mądrze bronił się przed atakami Pludry.

Fricke jechał w kontakcie z torunianami, ale na trzecim okrążeniu się zakopał i dużo stracił.

Lampart wygrał start ale pojechał za szeroko czym przeszkodził napędzającemu się przedpełskiemu. Defekt Doyle'a na czwartym okrążeniu gdy był na prowadzeniu

Na torze utworzyły się dwie pary. Przedpełski bronił się przed Pludrą, a Lewandowski atakował Fricke’a.

Malkiewicz cały bieg naciskał Lewandowskiego, ale ostatecznie przeszarżował i upadł.

Lambert ponownie popisał się świetnym startem i spokojnie wygrał. Rumiński przez chwilę naciskał Tarasienkę, ale pary starczyło mu na dwa okrążenia.

Grudziądzanie byli szybsi od Lamparta, ale nie mieli pomysłu jak wyprzedzić zawodnika Apatora.

Lewandowski dobrze wyszedł spod taśmy i objął prowadzenie, ale na przeciwległej prostej zostawił miejsce pod bandą, co skrzętnie wykorzystał Fricke.