Polska vs Reszta Świata w Rybniku

Dobry start Fricke'a przy kredzie, ale Przedpełski objechał wszystkich po zewnętrznej i wypracował sobie dużą przewagę nad Australijczykiem, który musiał bronić drugiej pozycji przed Bartoszem Zmarzlikiem Na ostatnim łuku Fricke zamknął dwukrtonemu mistrzowi świata drogę po wewnętrznej..

W tym biegu emocji było już mniej - Biało-Czerwoni wyszli na 5:1 ze startu i tak też dojechali do mety.

Bardzo dobre dzisiaj jest pole A - startujący z niego Janowski nie miał problemów ze znalezieniem się w pierwszym łuku na prowadzeniu. Dołączył też do niego Miśkowiak i znów mamy 5;1.

Znów pole A dało przewagę na starcie, na pierwszym łuku jednak okazało się, że Dudek jest szybszy od Kubery.

Pierwsze pole to nie wszystko - Jepsen Jensen już na pierwszym okrążeniu został wyprzedzony przez duet Biało-Czerwonych, którzy znów przyjechali na 5:1.

Zmarzlik przemknął na przeciwległej prostej pierwszego okrążenia obok Žagara, ale Przedpełski za późno dogonił Słoweńca, by nawiązać z nim walkę.

Tym razem nie tylko pole A, ale i C okazało się sprzyjające. I tym razem Polacy nie mieli dość mocy w motocyklach, żeby odrobić te straty na dystansie. O drugim miejscu rozstrzygnęła powtórka.

Przedpełski ścigał Jepsena Jensena, ale ostatecznie górą w pojedynku o punkt Duńczyk.

Do tej pory Hansen stronił od punktowania, ale jak wystartował z pola A, tak dopiero na kresce trzecviego okrążenia znalazł na niego sposób Kubera.

Dużo dziś wspominamy o polu A - ale jak się ma tak wolny motocykl, jak Paweł Przedpełskio w tym biegu, to nawet to nie pomoże. Na szczęście dla naszej reprezentacji Maciej Janowski objechał Michaela Jepsena Jensena.

Rohan Tungate miał w tym biegu najszybszy motocykl i nawet dobra jazda parą Polaków nie powstrzymała go przed zdobyciem punktów w liczbie mnogiej.

Atomowy start Duzersa, a na wyjściu z pierwzszego łuku dołączył do niergo Zmarzlik. Para zawodników lubuskich klubów przywozi nam kolejne w tym meczu 5:1.

Bewley wykorzystał pierwsze pole, a Przedpełski moc motocykla.

Trochę zamieniali się pozycją drugą Janowski i Žagar, ale ostatecznie za plecami Kubery na kresce Magic,.

Na koniec meczu pierwszy przerwany wyścig - nierówny start. Fajnie, że zawodnicy nie chcą się z nami rozstawać. Mogliby jednak zaprosić nas na coś ciepłego. Ostrzeżenie dla Fricke'a.

Przycinka od zewnętrznej do środka toru i wyjazd pod bandę - tak z ostatniego na pierwsze miejsce wyjechał Bartosz Zmarzlik. Z jego drogi nie skorzysatał, niestety, Patryk Dudek i ostatni bieg kończy się remisem.