Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno

Z czwartego pola świetnie do krawężnika dojechał Huckenbeck i zamknął całą stawkę! Bez problemu odjechał gładko do przodu. Na dwóch ostatnich pozycjach toczyła się walka o jedno oczko, z której zwycięsko wyszedł Dawid Lampart.

Bieg przerwany.
Zawodnik w kasku żółtym - Marcel Studziński - wjechał w taśmę.

Po bardzo równym starcie zawodników na wyjściu z pierwszego łuku Orwat znalazł najszybszą ścieżkę i wyjechał na pierwszą pozycję. Cały czas gonił go Stalkowski, który nie był na tyle szybki, aby wyprzedzić zawodnika gospodarzy. Daleko z tyłu Błażykowski.

Rezerwa zwykła: Frederik Jakobsen za Juricę Pavlica.

Bardzo dobra walka między Jakobsenem a Brzozowskim. Zawodnicy od samego początku biegu zaczęli się tasować między sobą. Ostatecznie na wyjściu z drugiego łuku drugiego okrążenia to pierwszy z zawodników zdobył najwyżej punktowaną pozycję i uciekł rywalom.

Spod taśmy wyskoczył jak rakieta Lahti i Bergé, ale to Fin okazał się najszybszy. Szybko dołączył do niego Stalkowski i zawodnicy gości przywieźli pierwsze w tym meczu zwycięstwo biegowe.

Lahti zrobił to samo, co wcześniej Huckenbeck - z czwartego pola startowego zjechał do krawężnika i zamknął stawkę. Nie pocieszył się jednak długo pierwszą pozycją, bo został szybko wyprzedzony przez Brzozowskiego, a potem przez Huckenbecka.
Gospodarze zdobywają pierwsze podwójne zwycięstwo w tym meczu.

Rezerwa zwykła: Frederik Jakobsen za Jurice Pavlica.
Czwarte pole dzisiaj nosi, a teraz świetnie wykorzystał je Fajfer i w mgnieniu oka odjechał rywalom! Za jego plecami toczyła się ostra walka między Jakobsenem a Ivačičem. Zwycięsko wyszedł z tej batalii zawodnik gospodarzy.

Gała najlepiej ze startu. Nie dał szans gospodarzom i momentalnie im uciekł. Do ostatnich metrów toczyła się walka między nim a Berge, ale Francuz okazał się zbyt wolny i mało sprytny.

Rezerwa zwykła: Andreas Lyager za Matica Ivačiča.
Najszybszy okazał się Lahti, a za chwilę dołączył do niego Berntzon. Między zawodnikami porobiły się duże odległości.
Pewne zwycięstwo gości.

Rezerwa zwykła: Frederik Jakobsen za Jurice Pavlica.

Fajfer został na starcie i spadł na ostatnią pozycję. Za to gospodarze świetnie wyjechali na podwójne prowadzenie, jednak szybko rozdzielił ich Jakobsen. Duńczyk mocno napierał na jadącego na pierwszej pozycji Lamparta i okazał się na tyle szybki, że wyprzedził Polaka. Ostatecznie biegowy remis.

Gała uciekł na starcie i pewnie nabrał bezpiecznego dystansu.
Za jego plecami toczyła się pasjonująca walka młodzieżowca Startu z Huckenbeckiem. Młody zawodnik ambitnie odpierał ataki Niemca i do mety dowiózł zasłużone dwa oczka.

Lahti, będący na trzeciej pozycji, próbował się napędzić i szukał najlepszej ścieżki na odbicie drugiej pozycji Brzozowskiemu, ale bezskutecznie. Bieg bez większych emocji.

Rezerwa zwykła: Frederik Jakobsen za Jurice Pavlica.

Pasjonującą walkę stoczyli Jakobsen i Huckenbeck. To właśnie Niemiec bardzo się bronił przed atakami Duńczyka. Udało mu się zdobyć sporą przewagę i niezagrożenie dojechać do linii mety.

Rezerwa taktyczna: Kai Huckenbeck za Matica Ivačiča.

Wyścig przerwany.

Adrian Gała otrzymuje ostrzeżenie za utrudnianie startu.

W powtórce biegu cała czwórka zawodników była w ciągłym kontakcie. Najpierw na prowadzenie wyszedł Huckenbeck, którego na drugim łuku po szerokiej wyprzedził Berntzon. Do Niemca próbował się dobrać również Gała, który przez moment miał szansę dołączyć do kolegi z drużyny i zdobyć podwójne prowadzenie, jednak nie wszedł na odpowiednią ścieżkę.
Do końca biegu nie było wiadomo kto zdobędzie trzy punkty, ale ostatecznie dowiózł je Berntzon.

Frederik Jakobsen czuje się dzisiaj świetnie na bydgoskim torze. Po atomowym starcie pewnie wypuścił się do przodu i uciekł rywalom. Za nim walkę toczyli Brzozowski z Fajferem o dwa punkty, jednak to zawodnik miejscowych okazał się lepszy.

Bardzo ciasno pod bandą na łuku! Ostro pojechali Huckenbeck i Gała, z czego ten drugi na prostej musiał ustąpić i mocno zwolnić, bo nie było dla niego miejsca.
Do mety Huckenbeck dojechał na równi z Lahtim! Czekamy na decyzję sędziego.
Ostatecznie na milimetry wygrał Kai Huckenbeck!