MSC Wölfe Wittstock - Wilki Krosno

Świetne wejście w mecz drużyny z Krosna. Od startu prowadził Kowalski, na drugim okrążeniu Krcmar wyprzedził Maurera.

Szybka odpowiedź gospodarzy. Od startu nie zagrożony był Fienhage, ładną walkę stoczyli zawodnicy za jego plecami. Wojdyło przez trzy okrążenia był drugi, ale Baumann poradził sobie najpierw z Cierniakiem a później z wspomnianym wyżej Wojdyło

Od samego startu prowadzili goście i z dużą przewagą wygrywają.

Start najlepiej rozegrali goście i od połowy pierwszego łuku prowadzili podwójnie. Na trzecim okrążeniu Wojdyłę atakował Baumann, ale brakło mu kilku metrów do wyprzedzenia.

Od puszczenia taśmy goście prowadzili podwójnie. Fienhage na wyjściu z pierwszego łuku chciał powalczyć, ale był zdecydowanie wolniejszy

Bieg przerwany, na torze leży Kowalski. Na wejściu w pierwszy łuk trzeciego okrążenia podcięty został Kowalski przez Härtela. Kowalski wstaje z toru i udaje się do parkingu. Härtel zostaje wykluczony.

W powtórce Fienhage ładnie walczył z Kowalskim o drugą pozycję i ostatecznie z tego pojedynku wyszedł zwycięsko.

Po stracie goście prowadzili podwójnie, ale Cierniak na drugim okrążeniu dał się objechać przez Mauera, a na trzecim okrążeniu przez Wassermana.

Pierwszy łuk najlepiej rozegrali goście i niezagrożone dowieźli podwójne zwycięstwo.

Goście przez pierwsze okrążenie prowadzili podwójnie. Kowalski został wyprzedzony przez Wassermana. Następnie młody zawodnik Wilków z Krosna stoczył ciekawy pojedynek z Mauerem o jeden punkt.

Para gości po starcie prowadziła podwójnie, pojechali jednak za szeroko, co wykorzystał Kościelski. Nie na długo, bo szybko go minął Tarasenko. Po chwili do Kościelskiego dojechal Wojdyło i skutecznie oraz widowiskowo odbił drugą pozycję gospodarzowi.

Moment startowy dla gości, ale po raz kolejny odjechali za daleko od krawężnika, co wykorzystał Fienhage. Kowalski na trzecim okrążeniu został wyprzedzony przez Mauera.

Bieg przerwany, upada na pierwszym łuku Wasserman. Zawodnik wstaje o własnych siłach.
Wasserman zostaje wykluczony za spowodowanie przerwania biegu.

W powtórce słaby start Fienhage, który do samej mety nie odpuszczał walki z Dróżdżem i ją wygrał na ostatnich metrach.

Od startu zdecydowanie prowadzili goście. Wygrywają z dużą przewagą. Krcmar objechał dodatkowe kółko, nie wiedząc, że bieg się skończył.

Tarasenko nie ruszył spod taśmy z powodu defektu. Na torze nie działo się nic ciekawego. Start zdecydował o kolejności na mecie.