MRGARDEN GKM Grudziądz - Fogo Unia Leszno

Pedersen najlepiej wyszedł ze startu, ale uwikłany w walkę z Sajfutdinowem, stracił prowadzenie na rzecz Bjerre i Smektały, którzy przy krawężniku wysforowali się do przodu. Rosjanin do końca starał się wywalczyć 1 punkt.

Goście najlepiej rozegrali pierwszy łuk i dość bezpiecznie dowieźli podwójne zwycięstwo do mety. Zdecydowane zwycięstwo Kubery.

Rewelacyjne ścignie już w trzecim biegu! Start wygrali goście, na prowadzeniu usadowił się Kołodziej. Na żyletki jechali bracia Pawliccy, którzy napędzeni walką między sobą wyprzedzili Kołodzieja. Po chwili Artiom zbliżył się do Kołodzieja i ładnym atakiem po zewnętrznej minął "Byka"

Równy start całej czwórki, najsprytniejsi na wyjściu z pierwszego łuku byli gospodarze, którzy wyszli na podwójne prowadzenie. Kubera szybko jednak uporał się z Zielińskim, a Lidsey do samej mety starał się ukąsić juniora gospodarzy, ale brakło już okrążeń.

Start zdecydowanie najlepiej wykonali goście. Smektała szybko uciekł do przodu, Lidsey był zagrożony na wyjściu z pierwszego łuku, ale Przemkowi Pawlickiemu nie udało się przy krawężniku wyprzedzić Australijczyka.

Łaguta atomowo wyszedł ze startu. Starał się go gonić Sajfutdinow, ale Łaguta był zdecydowanie szybszy.

Bieg przerwany, w kanapkę został wzięty Szlauderbach i upada. W wyniku tej sytuacji upadł też Piotr Pawlicki, ale szybko podniósł się z toru. Junior jest zdolny do dalszej jazdy, powtórka w czterech.
W powtórce gospodarze przez pierwsze okrążenie prowadzili, ale drugiego Buczkowskiego mocno naciskał Piotr Pawlicki i ostatecznie atakiem po wewnętrznej wyprzedził zawodnika gospodarzy. Poobijany Szlauderbach nie liczył się w stawce.

Goście prowadzili podwójnie z dużą przewagą nad Artiomem Łagutą, ale ogromny pech Lidseya, który na końcu trzeciego okrążenia złapał gumę.

Nieźle wystartowali goście, którzy na wyjściu z pierwszego łuku byli na 5:1. Pedersen uporał się z Kołodziejem, którego mocno naciskał Buczkowski.

Najlepiej spod taśmy wyszedł Piotr Pawlicki i od razu wysforował się do przodu. Kubera na trzecim okrążeniu uporał się z Bjerre, którego nękał atakami po szerokiej i po wewnętrznej.

Goście na pierwszym łuku prowadzili podwójnie, ale Pedersen szybko uporał się z Lidseyem. Pedersen przeszkodził Pawlickiemu w jeździe co spowodowało duża stratę zawodników gospodarzy do Rosjanina.

Bjerre szybko wysforował się do przodu, mimo bardzo dobrego startu Kubery. Duże odległości między zawodnikami.

Upadek na ostatnim okrązenia zaliczył Smektała i Buczkowski. Smektała atakował przy krawężniku na wyjściu z pierwszego luku. Zawodnicy szczepili się motocyklami i upadli. Czekamy na decyzję, bardzo jest bardzo trudna do oceny dla sędziego. Prowadził Piotr Pawlicki, drugi był Artiom Laguta.
Wykluczony został Bartosz Smektała.

Niezły start Bjerre, który prowadził na wyjściu z pierwszego łuku, ale Sajfutdinow szybko go minął. Na chwilę przed Duńczykiem był też Kubera, ale Kenneth odbił druga pozycję. Na ostatnich metrach minął Kuberę Przemek Pawlicki

Mogło być 5:1 dla gospodarzy, ale nie było. Gospodarze nieźle zaczęli, ale Piotr Pawlicki pogodził wszystkich wychodząc na prowadzenie. Nicki Pedersen dwukrotnie ratował się, wpadając w dziury na torze, co powodowało zamieszanie wśród zawodnikow. Łaguta przyglądał temu z czwartej pozycji.