Motor Lublin - Betard Sparta Wrocław

Hampel świetnie ze startu. Gonił za nim Gleb Czugunow, ale nie udało mu się minąć osamotnionego zawodnika Motoru.

Świetnie ze startu Kowalski, ale szybko minięty przez parę Koziołków. Udało mu się praktycznie od razu wyprzedzić Cierniaka, z którym do końca czwartego okrążenia walczył o zwycięstwo. Ostatecznie podwójny triumf miejscowych młodzieżowców.

Świetny start Drabika i Bewleya. Pod koniec trzeciego okrążenia Janowski ostro potraktował Drabika i minął go. Pod koniec świetnym atakiem popisał się Michelsen i minął jadącego przez praktycznie cały wyścig na pierwszym miejscu Bewleya wyszarpując remis.

Świetny start ze strony seniorów! Kubera jednak z lepszym momentem i wyjściem z pierwszego wirażu. Kowalski odegrał się za bieg młodzieżowy i dojechał przed Lampartem.

Świetnie startuje dziś Jarosław Hampel, jednak na drugim okrążeniu minięty przez rozpędzonego Macieja Janowskiego. Do końca Czugunow próbował gonić Drabika, ale zabrakło mu prędkości.

Bardzo wyrównane spotkanie. Kolejny remis biegowy. Zawodnicy przetasowali się po wyjściu z pierwszego łuku. Woffinden próbował gonić Michelsena do samego końca.

Po starcie prowadziła para lublinian, jednak szybko uporał się z nimi Maciej Janowski i mamy kolejny wynik 3:3.

Bewley spektakularnie gonił Michelsena przez cały wyścig jednak brakło mu czegoś, aby wyprzedzić Duńczyka.

Cóż za ściganie w Lublinie! Tasowali się zawodnicy między sobą. Pierwsze zwycięstwo zawodników gości!

Po starcie na przód wysunęli się zawodnicy Motoru, ale Magic pięknym atakiem po dużej minął najpierw Drabika, a potem Kuberę. Bardzo szybki był lider wrocławian i wywalczył kolejny w tym meczu remis biegowy.

Genialny start Michelsena, a zaraz za nim wyskoczył przed Woffindena Jarosław Hampel. Pierwsze zwycięstwo seniorów gospodarzy.

Wyskoczyli ze startu lublinianie. Z dużym spokojem cały bieg z przodu jechał Maksym Drabik. Cierniak walczył z goniącymi go wrocławianami i dowiózł arcyważne dwa punkty. Dziesięć punktów przewagi gospodarzy.

Spartanie po starcie wysunęli się na prowadzenie jednak Michelsen przejechał obok nich jak gdyby nigdy nic i przypisał sobie kolejną, piątą, trójkę w tym spotkaniu. Na pierwszym łuku ostatniego okrążenia upadł Dominik Kubera.

Wystrzelił ze startu Maciej Janowski i wyszedł szybko na prowadzenie. Bewley na trasie minął Drabika i dzięki temu wrocławianie wygrywają drużynowo bieg.

Kolejny fenomenalny bieg Michelsena. Duńczyk kończy mecz z kompletem punktów, a Motor Lublin wygrywa 50:40 z wrocławianami.