Mecz o 3. miejsce PGE Ekstraligi: Fogo Unia Leszno - Moje Bermudy Stal Gorzów

Vaculik zdecydowanie najlepiej rozegrał pierwszy łuk, mijając po szerokiej całą stawkę. Sajfutdinow popełnił błąd na ostatnim okrążeniu, który wykorzystał Woźniak. Rosjanin próbował odzyskać drugą pozycję, jednak zawodnik Stali umiejętnie przypilnował krawężnik nie wpuszczając rywala.

Start wygrali młodzieżowcy Stali, jednak to Sadurski jako pierwszy wyszedł z pierwszego łuku i z krótkiego 1:5, zrobiło się 4:2 dla Unii. Ratajczak był bliski minięcia Jasińskiego, ale ostatecznie to wychowanego Stali Gorzów wyprzedził prowadzącego Sadurskiego. Nowacki upadł na pierwszym okrążeniu jadąc na ostatniej pozycji, ale kontynuował jazdę.

Zmarzlik zaspał na starcie i przez chwilę musiał oglądać plecy obu leszczynian, jednak bardzo szybko poradził sobie z Pawlickim i rzucił się w nieudaną pogoń za Doylem.

Nierówny start, bieg zostanie powtórzony.

Karczmarz zamknął Kołodziejowi ścieżkę przy płocie na prostej przeciwległej do startu, ale ten był na tyle napędzony, że bezproblemowo wyprzedził rywala po krawężniku na kolejnym łuku. Duże odległości między zawodnikami.

Efektowna jazda Karczmarza, który przez pełne cztery okrążenia napędzał się po szerokiej, dzięki czemu w fantastycznym stylu zwyciężył w pojedynku z Lidsey'em.

Nierówny start, bieg zostanie powtórzony.

Pawlicki upada po rywalizacji z Thomsenem na wejściu w pierwszy łuk.

Bieg zostanie powtórzony w pełnej obsadzie.

----

Thomsen po raz kolejny najlepiej wychodzi spod taśmy. Ratajczak umiejętnie bronił się przed Woźniakiem, nie dając mu szans na przedarcie się na punktowaną pozycję.

Zmarzlik próbował wykonać długą prostą na wejściu w drugi łuk, ale Kołodziej poprawnie przypilnował krawężnik. Wychowanego Stali nie potrafił zniwelować straty do prowadzącego leszczynianina.

Fantastyczny mecz Rafała Karczmarza! Niesamowicie napędzony gorzowianin pojechał jak równy z równym z Piotrem Pawlickim i minął go efektownym atakiem po szerokiej.

Fatalny start Sajfutdinowa, który próbował jeszcze przedrzeć się na drugą pozycję, ale wyraźnie szybsi zawodnicy Stali Gorzów usadowili się na podwójnym prowadzeniu. Bardzo marnie wygląda dzisiaj Emil Sajfutdinow.

Bieg przerwany po nierównym starcie.

Leszczynianie przez moment jechali na podwójnym prowadzeniu, ale Zmarzlik szybkim atakiem po szerokiej minął obu rywali i wygrał z olbrzymią przewagą.

Leszczynianie odrabiają straty. Kołodziej znalazł optymalną prędkość pod bandą na pierwszym okrążeniu i dołączył do Doyle'a, dając Unii podwójne zwycięstwo.

Przewaga Stali topnieje do minimum. Thomsen i Ratajczak stoczyli bardzo ładną walkę, z której zwycięsko wyszedł mądrze broniący się Ratajczak.

Zagotowało się na pierwszym łuku, co wykorzystali zawodnicy Stali Gorzów. Kołodziej nie złożył broni i gonił za Vaculikiem, którego niedługo potem dogonił i rzucił się w pogoń za Zmarzlikiem, ale ten okazał się zbyt szybki dla leszczynianina.

Świetny start Ratajczaka i pewne zwycięstwo młodzieżowca Unii Leszno. Sajfutdinow nie potrafił nawiązać walki z Vaculikiem.

Odepchnięty przez Zmarzlika Doyle szukał prędkości pod bandą, ale bramę przy bandzie na prostej zamknął mu Thomsen. Obaj leszczynianie ambitnie gonili Duńczyka, jednak nie przyniosło to efektu. Mocne uderzenie Stali Gorzów na zakończenie meczu.