FINAŁ MPPK 85-140cc w Gdańsku

Pewne prowadzenie GUKS Wawrów Stali Gorzów od startu do mety.

Bratobójczy pojedynek dla pierwszego zespołu MKMŻ Rybek Rybnik.

Po starcie na wyjściu z 1 łuku Jakub Kuszewski wyprzedził mającego kłopoty sprzętowe Doriana Biedrzyckiego. Z przodu stawki Mieszko Mudło chciał wchodzić pod Bartosza Biedrzyckiego, ale ten skutecznie zamknął pierwszy wiraż, udaremniając manewr bydgoszczanina.

Pewna wygrana Nikodema Sekuły. Defekt tuż po starcie Gustawa Bazydły.

Znakomity manewr Franciszka Szczyrby na przeciwległej prostej pierwszego okrążenia. Rybniczanin wcisnął się między bandę a Mieszka Mudło i wyprzedził bydgoszczanina. Ten niestety "kółko" później zanotował uślizg na 1 łuku, gdy był drugi.

W powtórce pokaz jazdy parą ze strony Rybek i wygrana z dużą przewagą nad Jakubem Kuszewskim.

Ciekawa walka między Marcelem Zwierzyńskim a Dorianem Biedrzyckim. Torunianin wyprzedził gorzowianina po wewnętrznej na 2 łuku drugiego okrążenia.

Problemy sprzętowe Gustawa Bazydły. Wychowanek Wybrzeża Gdańsk nie pojawił się pod taśmą.

Bezproblemowa wygrana Franciszka Szczyrby i Wiktora Klechy nad Arturem Czajkowskim.

Dorian Biedrzycki wyprzedził Kacpra Wołyńca i wraz z Bartoszem Byszewskim pognał po podwójny triumf.

Ależ walka między Marcelem Zwierzyńskim a Mieszkiem Mudło. Gorzowianin na przeciwległej prostej przy bandzie przemknął obok bydgoszczanina, a później nie dał mu się wyprzedzić, choć ten przypuścił atak na 1 łuku trzeciego okrążenia.

Kolejny równie efektowny pojedynek. Z początku tego wyścigu układał się biegowy remis, a na torze utworzyły się dwie pary. Wiktor Klecha uporał się jednak z Dorianem Biedrzyckim i ruszył w pogoń za Bartoszem Byszewskim.
Torunianin za to próbując atakować Franciszka Szczyrbę jednocześnie musiał bronić się przed drugim z wychowanków MKMŻ Rybek Rybnik. Ostatecznie skończyło się 4-2 na korzyść podopiecznych Adama Pawliczka, ale kluczem była tutaj defensywa i odcinanie ataków przy krawężniku.

Pech nie omija dziś Gustawa Bazydły. Tuż przed metą zanotował defekt, w wyniku czego upadł. Jechał wtedy trzeci. Mimo wszystko pozbierał się i dobiegł z motocyklem do mety.

Michał Głębocki dotyka taśmę. Jest wykluczony.

Spokojna wygrana Marcela Zwierzyńskiego.

Zabrakło na 1 łuku miejsca dla Doriana Biedrzyckiego. Powtórka w pełnej obsadzie.