Finał MMPPK w Rybniku

Świetny start Szostaka z pierwszego pola startowego, jednak jechał zbyt pasywnie i bez problemu na drugim okrążeniu minął go Świdnicki. Ostrowianina próbował wyprzedzić także Miśkowiak. Górą okazał się jednak Szostak.

Dobry start Mateusza Tudzieża, jednak z czwartego pola założył go Łobodziński. Tudzież gonił młodzieżowca GKM-u, ale nie udało mu się go wyprzedzić. Z tyłu walkę o jeden punkt na swoją korzyść rozstrzygnął Paweł Trześniewski.

Świetny start Trofimowa, jednak po zewnętrznej napędził się Tonder, który minął zawodnika Motoru Lublin. Tą samą akcją popisał się na drugim wirażu Norbert Krakowiak gwarantując tym samym ekipie Falubazu podwójne zwycięstwo w tym wyścigu.

Bardzo dobry start zawodników z Gorzowa, jednak nie udało im się dowieźć do mety podwójnego zwycięstwa. Na wyjściu z drugiego łuku pierwszego okrążenia świetną akcją popisał się Krawczyk, który po zewnętrznej w łatwy sposób minął Jasińskiego.

Swietny start Tudzieża, jednak po zewnętrznej minął go walczący z Trześniewskim Mateusz Świdnicki. Z biegiem dystansu wyścigu do Mateusza Tudzieża zbliżał się Jakub Miśkowiak. Częstochowianin przepuścił atak, ale nie dał rady minąć zawodnika ROW-u Rybnik.

Bardzo dobry start Trofimowa, jednak pociągnęło go na wejściu w pierwszy łuk co wykorzystali zawodnicy GKM-u Grudziądz. Długo jednak nie cieszyli się oni prowadzeniem, bo Trofimow szybko uporał się z Zielińskim, a na końcu trzeciego okrążenia zawodnik Motoru wyprzedził Łobodzińskiego.

Równy start całej czwórki żużlowców, jednak na pierwszym łuku najlepiej zachował się Jasiński, który pewnie pognał do mety po trzy punkty. Zawodnicy dojechali do mety w równych odstępach.

Bardzo dobry start Szostaka, który wypchnął Tudzieża na zewnętrzną próbując robić miejsce dla Krawczyka. Tudzież jednak nie dał sie wyprzedzić i ruszył w pościg za zawodnikiem Ostrovii, jednak Szostak dość pewnie dowiózł do mety biegowe zwycięstwo.

Wyścig przerwany upadek Kacpra Łobodzińskiego na wyjściu z drugiego łuku trzeciego okrążenia.

Zawodnik podniósł się z toru.

Kacper Łobodziński wykluczony z powtórki tego wyścigu.

W powtórce najlepiej ze startu Częstochowianie, którzy systematycznie powiększali przewagę nad osamotnionym Lotarskim.

Świetny start pary gorzowskiej i Wiktora Trofimowa, jednak na pierwszym łuku najlepiej zachował się Trofimow, który nie oddal prowadzenia aż do samej mety. Daleko za rywalami do mety dojechał Jan Rachubik.

Bardzo dobry start Tondera i Szostaka, jednak wychowanka Ostrovii na pierwszym łuku wypchnął Krakowiak i młody zawodnik nie zdołał już nawiązać walki z świetnie dysponowanymi zielonogórzanami.

Bardzo dobry start pary częstochowskiej i Wiktora Trofimowa. Lublinianin po wyjściu z pierwszego łuku minął Mateusza Świdnickiego i ruszył w pościg za Jakubem Miśkowiakiem. Trofimow był szybki, jednak nie zdołał odebrać pozycji Miśkowiakowi.

Najlepiej ze startu Tudzież, który wypchnął Krakowiaka robiąc miejsce dla Pawła Trześniewskiego. Wszystkich pogodził jednak na wejściu w łuk Mateusz Tonder, który pewnie pojechał do mety po trzy punkty. Gdy Tonder odjeżdżał rywalom swoje szarże na torze zaczął Krakowiak, który najpierw poradził sobie z Trześniewskim, a na końcu trzeciego okrążenia poradził sobie z Mateiszem Tudzieżem.

Świetny start pary gorzowskiej, jednak w pościg za nimi ruszył Łobodziński, który na początku drugiego okrążenia minął Nowackiego. Długo jednak zawodnik z Grudziądza nie cieszył sie drugą pozycją, ponieważ Kamil Nowacki szybko odbił Łobodzińskiemu drugie miejsce.

Bardzo dobry start Trofimowa, który bez problemu załatwił sprawę zwycięstwa w tym biegu. Za nim bratobójczą walke o dwa punkty toczyli Sebastian Szostak i Jakub Krawczyk. Lepszy ostatecznie okazał się Krawczyk.

Wyścig przerwany. Upadek Norberta Krakowiaka na wyjściu z drugiego łuku trzeciego okrążenia. Wyścig układał się na 3:3.

Zawodnik wstał z toru o własnych siłach.

Norbert Krakowiak wykluczony z powtórki tego wyścigu.

Świetny start Tondera i Miśkowiaka, jednak na pierwszym łuku najlepiej zachował się Miśkowiak, który prowadził przez niemal cały dystans wyścigu. Niestety młody zawodnik z Częstochowy zanotował defekt na ostatnim łuku i ze zwycięstwa 4:2 zrobił się biegowy remis, który w ostatecznym rozrachunku jest korzystny dla ekipy Falubazu.

Świetny start Jasińskiego, do którego po zewnętrznej dołączył Nowacki. Gorzowianie systematycznie powiększali przewagę nad Rybniczanami i wygrali podwójnie drugi wyścig z rzędu.

Świetny start Szostaka, do którego dołączył Krawczyk. Ogromna przewaga Ostrowian nad juniorami z Grudziądza.

Dobry start Miśkowiaka który wypchnął całą stawkę z pierwszego pola. Skorzystał z tego Świdnicki, który wyprzedził Nowackiego, a później bardzo ostrym atakiem w pokonanym polu zostawił Jasińskiego. Jasiński po tym ataku spadł na ostatnie miejsce i nie zdołał wrócić na punktowane miejsce.

Bardzo dobry start Tudzieża, do którego dołączył Trześniewski, jednak szybko uporał się z nim Wiktor Trofimow. Junior Motoru Lublin ruszył również w pościg za Mateuszem Tudzieżem, ale zawodnik z Rybnika utrzymywał bezpieczny dystans nad zawodnikiem z Lublina.

Wyścig przerwany przy stanie 5:1 dla Falubazu Zielona Góra na tor upadł Damian Lotarski.

Zawodnik wstał o własnych siłach.

Damian Lotarski wykluczony z powtórki tego wyścigu.

W powtórce bezapelacyjne zwycięstwo pary Falubazu Zielona Góra. Zielonogórzanie po raz drugi z rzędu zostają młodzieżowymi mistrzami Polski par klubowych.