FINAŁ DMPJ w Ostrowie

Znakomity start Krawczyka, który zamknął Jaworskiego. Potem zawodnik Betard Sparty Wrocław budował coraz większą przewagę.

Upadek Sitka na pierwszym łuku po kontakcie z Grzeszczykiem. Powtórka w pełnej obsadzie.

-----
Piorunujący start Sitka. Wychowanka Ostrovii przez okrążenie naciskał jeszcze Mikołajczyk, lecz później już odjechał daleko z przodu. Grzeszczyk odpierał ataki Maroszka.

Prowadzenie Majewskiego od początku do końca. Andrzejewski naciskał na Bańbora

Pewna wygrana Przyjemskiego. Kowolik szybko przedostał się na drugie miejsce. Szostak do końca naciskał Buszkiewicza.

Dymowski jadąc daleko z tyłu na drugim łuku drugiego okrążenia niemal zahaczył o bandę i upadł na tor. Pewne zwycięstwo Bańbora.

Sitek przy próbie ataku Przyjemskiego upadł na tor. Szybko się jednak podniósł

Upadek Potasznika na pierwszym łuku. Powtórka w czterech.

-----
W powtórce pewny triumf Kowolika.

Andrzejewski odpierał ataki Nowaka.

Bieg bez historii.

Nowak upadł na ostatnim miejscu i został wykluczony

-----
Sitek z Bańborem stoczyli zacięty bój o dwa punkty. Górą zawodnik Motoru.

Świetne rozegranie pierwszego łuku dało prowadzenie Potasznikowi, ale tylko na moment. Potem przy próbie ataku Krawczyka upadł na tor.

-----
Pewne zwycięstwo Krawczyka w powtórce.

Mikołajczyk próbował minąć Majewskiego na początku. Potem jednak zawodnik Polonii odjechał dość znacząco.

Znakomity występ Pawła Sitka. Buszkiewicz musiał odpierać ataki Andrzejewskiego.

Upadek Majewskiego na drugim łuku. Żużlowiec jechał wówczas na trzecim miejscu. Zawodnik wykluczony z powtórki.

Bieg bez historii.

Szostak w znakomitym stylu odpierał ataki Bańbora.

Bieg bez historii.

WTS Sparta Wrocław zostaje Drużynowymi Mistrzami Świata Juniorów.

Kacper Andrzejewski stracił panowanie nad motocyklem i uderzył w motocykl Jaworskiego. Andrzejewski wykluczony.

Wracamy do ścigania po dłuższej przerwie spowodowanej naprawą dmuchanej bandy.

Jaworski budował prędkośći i na trzecim okrążeniu atakiem po zewnętrznej minął rywala.

Start "na dwa razy" Gracjana Szostaka. Kowolik musiał przez moment odpierać ataki Buszkiewicza. Potem rozochocony szukał szansy, żeby minąć zawodnika lubelskiej drużyny.

Krawczyk po kontakcie z "dmuchawcem" spadł na koniec stawki. Daleko z tyłu jechał jednak spacerowym tempem. To się "opłaciło", bo z ostrowskim owalem na trzecim okrążeniu zapoznał się Sitek.