| nr | zawodnik | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | Suma |
| 9 | Tomasz Gapiński | 0 | 2 | 1 | 0 | - | 3 | ||
| 10 | Grzegorz Walasek | 3 | 2 | 1* | 0 | 1 | 0 | 7+1 | |
| 11 | Filip Hjelmland | - | - | - | - | 0 | |||
| 12 | Oliver Berntzon | 1 | 1* | 2 | 2 | 0 | 6+1 | ||
| 13 | Chris Holder | 0 | 1 | 3 | 3 | 2 | 9 | ||
| 14 | Kacper Grzelak | 1 | 0 | 0 | 1 | ||||
| 15 | Jakub Krawczyk | 0 | 0 | 2 | 2 | 4 | |||
| 16 | Tim Sørensen | 1 | 1* | 1* | 3+2 |
.png)
Stadion Miejski w Ostrowie Wielkopolskim 
2022-07-03 19:15 
Sędzia: Paweł Słupski | nr | zawodnik | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | Suma |
| 1 | Jason Doyle | 2* | 2* | 2* | 3 | 3 | 12+3 | ||
| 2 | Piotr Pawlicki | 3 | 3 | 3 | 3 | 1 | 13 | ||
| 3 | David Bellego | 3 | 0 | 1* | 2 | 3 | 9+1 | ||
| 4 | Jaimon Lidsey | 2 | 3 | 2 | 1 | 1 | 9 | ||
| 5 | Janusz Kołodziej | 2* | 3 | 3 | - | 8+1 | |||
| 6 | Damian Ratajczak | 2* | 1* | 0 | 3+2 | ||||
| 7 | Hubert Jabłoński | 3 | 0 | 0 | 3 | ||||
| 8 | Keynan Rew | 0 | 0 |
Drużyna z Ostrowa jedzie już tylko o honor. Jej wyniki w tym sezonie są poniżej oczekiwań, nie wygrali ani jednego pojedynku, jakby tego było mało, nie przebrnęła granicy 35 zdobytych punktów.
Składy potwierdzone. Obie drużyny na rezerwie uzupełniają odpowiednio Keynan Rew u Byków oraz Tim Sørensen w ekipie Ostrovii.
fot. Damian Kuczyński
Na sektorze gości doszło do rozróby z udziałem kibiców Unii Leszno. Miała miejsce przepychanka z ochroną.
Rozpoczęła się prezentacja.
Zdecydowanie najlepszy start gości, którzy szybko wyszli na bardzo pewne, podwójne prowadzenie. Gapiński zrezygnował z jazdy na ostatním kółku i dojechał do mety spacerowym tempem.
Tim Sørensen za Filipa Hjelmlanda w pierwszej gonitwie.
Drugie z rzędu bardzo pewne zwycięstwo gości. Tym razem juniorzy Unii nie pozostawili złudzeń ekipie gospodarzy.
Świetny atak na wyjściu z pierwszego łuku w wykonaniu Piotra Pawlickiego. "Byki" nie dają szans gospodarzom. Jak na razie mecz zdecydowanie "do jednej bramki".
Walasek zamknął rywali na wyjściu z pierwszego witrażu. Zawodnik Arged Malesy pomknął do mety po niezagrożoną trojkę. To pierwsze indywidualne zwycięstwo żużlowca Ostrovii w tym meczu.
Kacper Grzelak otrzymał w tym biegu ostrzeżenie za utrudnianie startu.
Na pierwszym łuku to gospodarze byli na podwójnym prowadzeniu. (fot. Rafał Drabiniok)
Kosmetyka toru.
Walasek pojedzie za Hjelmlanda w biegu piątym jako rezerwa taktyczna.
Mimo dobrego startu pary gości, szczególnie Grzegorza Walaska, to Lidsey wyszedł na prowadzenie na wyjściu z pierwszego wirażu. Sukcesywnie powiększał swoją przewagę.
Pawlicki wywiózł Holdera, a skorzystał na tym Doyle, który dołączył do Polaka. Unia dokonała tym samym kolejnego podwójnego zwycięstwa. Australijczyk nie odpuszczał jednak do samego końca.
Gwizdy na trybunach w kierunku Piotra Pawlickiego.
Kołodziej bezkonkurencyjny na dojeździe z pierwszego łuku. Para ostrowska nie miała problemów by uporać się z Hubertem Jabłońskim.
Równanie owalu.
Trzeba przyznać, że na torze w Ostrowie nic się dzisiaj nie dzieje. Emocje we wszystkich do tej pory rozegranych biegach kończą się po pierwszym łuku.
Piorunujący start Holdera. Na kolejnych metrach zbliżył się do niego Lidsey i zawodnik Arged Malesy musiał się napocić żeby dowieźć trzy oczka.
Na sektorze gości zrobiło się spore zamieszanie. Kibice zaczęli się przerzucać butelkami, ucierpiał także płot, który oddziela kibiców z Leszna od miejscowych. Obecnie spotkanie zostało wstrzymane.
Gapiński najlepiej rozegrał pierwszy łuk, ale na dystansie bez większych problemów uporali się z nim goście
Tim Sørensen w miejsce Filipa Hjelmlanda
Sørensen cztery okrążenia "męczył" Ratajczaka. Leszczynianin skapitulował na kresce.
Berntzon na dystansie uporał się z Lidseyem. Australijczyk jednak nie odpuszczał i szukał sposobu na Szweda.
Tim Sørensen w miejsce Filipa Hjelmlanda
Pewna wygrana Pawlickiego. Z tyłu sporo przetasowań głównie za sprawą Sørensena i Jabłońskiego.
Keynan Rew w miejsce Janusza Kołodzieja
Walasek na ostatnim okrążeniu po wielu próbach ataku wyprzedził Rew.
Na wyjściu z drugiego wirażu pierwszego okrążenia walka ostrowian z Doylem. Australijczyk zdołał utrzymać jeden punkt, choć do końca gonił go Berntzon. Na ostatních metrach Doyle próbował nawet atakować Gapińskiego.
Ostry atak Pawlickiego na wejściu w 2. łuk pierwszego okrążenia. Walasek stracił po tym nieco na dystansie. Zawodnicy jechali w kontakcie i był to jeden z lepszych wyścigów tego wieczora.
To koniec spotkania. Unia Leszno wygrywa 57:33. Dziękujemy za śledzenie relacji i zapraszamy na kolejne. Już jutro Drużynowy Puchar Ekstraligi 250cc we Wrocławiu!
Do przeczytania!
Statystyki