7. runda ćwierćfinałowa DMPJ w Lesznie

Żupiński wygrał start i objął prowadzenie, a za jego plecami czaił się Sadurski. Młodzieżowiec Unii Leszno w poszukiwaniu prędkości wyjechał jednak za szeroko, z czego skorzystał Keynan Rew.

W szczycie pierwszego łuku pociągnęło motocyklem Mateusza Affelta. Młody torunianin nie opanował maszyny i upadł na tor.

Na szczęście Affelt szybko wstał z toru o własnych siłach. Jest on wykluczony z powtórki.

Mateusz Majcher natomiast wycofał się z zawodów z powodu kłopotów sprzętowych. W pierwszym podejściu do wyścigu młodzieżowiec Stali Rzeszów miał jakieś kłopoty na starcie.
____________________________________________________________________

Na pierwszym łuku Buszkiewicz zablokował napędzającego się szerzej Ścibaka, a następnie odjechał koledze z Unii Leszno.

Upadek Maksyma Borowiaka. Junior Unii na pierwszym łuku po wygranym starcie wyniósł się bardzo szeroko, a następnie próbował zjechać do środka toru, gdzie spotkał się z Antonim Mencelem. Po kontakcie Borowiak nie opanował motocykla.

Żużlowiec szybko wstał z toru o własnych siłach.

Borowiak wykluczony z powtórki.
______________________________________________________________________

Świetny start i pewne zwycięstwo Lewandowskiego. Mikłoś miał problemy z motocyklem i w spacerowym tempie dojechał do mety.

Bieg przerwany z powodu nierównego startu. Pludra z ostrzeżeniem.
_____________________________________________________________________

Świetny start i wyraźne zwycięstwo Huberta Jabłońskiego. Pludra szybko poradził sobie z Rydlewskim, jednak mimo starań nie udało mu się wyprzedzić Marcińca.

Rew najlepiej wystartował i na dojeździe do pierwszego łuku nakrył wszystkich rywali. Rydlewski miał problemy z płynną jazdą.

Pludra w cuglach zwyciężył. Buszkiewicz na moment stracił drugą lokatę, jednak na drugim łuku wyprzedził Żupińskiego, a następnie bronił się przed atakami zawodnika KS Toruń.

Bieg bez historii. Bardzo duże różnice pomiędzy zawodnikami.

Kapitalny start i pewna wygrana Ratajczaka. Jabłoński musiał uważać na ataki Lewandowskiego.

Lewandowski wygrał start, ale na pierwszym łuku poradził z nim sobie przyklejony do krawężnika Keynan Rew. Pludra okrążenie później powtórzył manewr Australijczyka, jednak Lewandowski po chwili odzyskał drugą lokatę i nie oddał jej już do mety.

Marciniec i Ratajczak najlepiej wystartowali. Torunianin bronił się przed atakami zawodnika Unii Leszno przez prawie dwa okrążenia, ale ostatecznie skapitulował i musiał zadowolić się drugą lokatą.

Przepiękna rywalizacja Antoniego Mencela oraz Karola Żupińskiego. Młodzi zawodnicy kilkukrotnie zamieniali się pozycjami, a ostatecznie po agresywnym, ale czystym wyjściu z krawężnika w ostatnim łuku, Mencel wydarł zwycięstwo Żupińskiemu. Kibice zgromadzeni na stadionie nagrodzili obu zawodników oklaskami.

Po dobrym starcie prowadził Żupiński, ale na przeciwległej prostej obok niego przemknął Sadurski, natomiast na wyjściu z pierwszego łuku drugiego okrążenia torunianin stracił drugą lokatę na rzecz Jabłońskiego. Mikłoś daleko z tyłu.

Buszkiewicz na pierwszym okrążeniu starał się walczyć z Lewandowskim, ale torunianin był dla niego za szybki. Na trasie Buszkiewicz stracił jeszcze drugą lokatę na rzecz Sadurskiego, który w ładnym stylu minął go po zewnętrznej.

Upadek na drugim miejscu zanotował Kacper Pludra. Antoni Mencel podwiózł starszego kolegę do parkingu na swoim motocyklu.

Pludra wykluczony.
_____________________________________

W powtórce bezproblemowe zwycięstwo Lewandowskiego.

Po raz kolejny ładna walka Karola Żupińskiego i zawodnika Unii Leszno. Hubert Jabłoński jechał bliżej środka toru, natomiast torunianin napędzał się po zewnętrznej. Kilkukrotnie Żupiński był blisko minięcia zawodnika z Leszna, lecz ten zdołał obronić trzy punkty.

Maksym Borowiak przez cały wyścig czyhał na błąd Oliviera Buszkiewicza, jednak starszy z leszczynian nie popełniał błędów.

Ratajczak na wyjściu z pierwszego łuku minął Marcińca, a następnie powiększał przewagę.

Zawodnicy długo jechali w dużych odstępach, ale na ostatnim łuku defekt zanotował Kacper Pludra. Junior Unii Leszno spadł przez to na koniec stawki, ale dojechał do mety.

Bardzo pewne zwycięstwo Keynana Rew. Sadurski długo jechał za plecami Stojanowskiego, ale ostatecznie uporał się z rzeszowianinem.