5. runda Pucharu Ekstraligi w Rybniku (85-140cc)

Szczyrba po starcie zamknął Wińczewskiego i pomknął po trzy punkty. Na drugim okrążeniu zawodnik GKMu upadł, lecz zdołał zejść z toru.

Świetny pojedynek Plutowskiego i Biedrzyckiego. Przy wjeździe w trzecie okrążenie zawodnik Włókniarza zdołał wyjść na prowadzenie, którego nie oddał do mety.

Starzak na pierwszym wirażu przejechał wewnętrzną linię toru. Bieg bez większej historii.

Kolejny ze serii ciekawych wyścigów. Prowadząca trójka przez pewien czas jechała w bliskim kontakcie, lecz o zwycięstwo walczyli Byszewski i Klecha. Torunianin jednak umiejętnie się bronił.

Bieg przerwany. Na drugim okrążeniu upadł Adam Bożek, który znajdował się na drugim miejscu.

W powtórce Górniak musiał się bronić przed szalejącym za jego plecami Forstnerem. Na drugim okrążeniu zawodnik Stali zanotował jednak defekt.

Na drugim okrążeniu upadł Starzak. Był wówczas na trzecim miejscu.

W powtórce Biedrzycki prowadził od startu do mety. Spore odstępy pomiędzy zawodnikami.

Kolejny upadek. Na drugim okrążeniu upadł Oskar Wińczewski.

Powtórka bez emocji. Klecha wygrywa ze sporą przewagą.

Defekt po starcie Mazurka. Byszewski starał się ścigać Plutowskiego, lecz ten obierał najlepsze ścieżki.

Bez zaskoczeń w biegu dziewiątym. Franciszek Szczyrba wygrywa ze sporą przewagą.

Dla debiutującego dziś Wujka jest to pierwszy punkt w karierze!

Na pierwszym wirażu pod Oscendę próbował wejść Kaczmarz, lecz ten umiejętnie go zablokował. Później do zawodnika Wilków zbliżał się jadący po zewnętrznej Starzak, lecz zabrakło mu czasu.

Klecha prowadził od startu do mety. Biedrzycki popisał się świetną jazdą po zewnętrznej i zaciekle atakował drugiego Leśnika. W pewnym momencie wyjachał za szeroko z czego omal nie skorzystał Forstner.

Groźny upadek na drugim wirażu Wujka. Zahaczył on o tylne koło Górniaka i przeleciał przez kierownicę. Opuścił tor jednak o własnych siłach.

W powtórce najlepiej ze startu Kaczmarz, który musiał uważać na czekającego na jego najmniejszy błąd Górniaka.

Szczyrba prowadził od startu do mety. Przez pierwsze dwa okrążenia Byszewski walczył z Obstem, lecz potem wrocławianin uciekł rywalowi.

Świetna jazda Oscendy! Środkiem toru napędził się na tyle, że po prostu przejechał obok Głębockiego i wyszedł na prowadzenie.

Bez zaskoczeń w biegu piętnastym. Niezagrożone zwycięstwo Plutowskiego.

Górniak po starcie zamknął rywali, lecz na wyjściu z pierwszego wirażu omal nie przejechał wewnętrznej linii toru. Z takiej okazji nie mógł sobie odpuścić Leśnik, który momentalnie go minął.

Głębocki prowadził od startu do mety. Syguda wystartował zdecydowanie później niż jego rywale.

Forstner robił co mógł, ale nie nie zdołał nawet zaatakować Oscendy,

Byszewski po starcie próbował swoich szans przy krawężniku, ale Franciszek Szczyrba zdołał się obronić i zwycięża ze sporą przewagą.

Plutowski po starcie odprowadził Klechę, który miał ogromne problemy na drugim wirażu. Zdołał jednak się utrzymać na motocyklu i jeszcze obronić drugie miejsce.