3. finał IMP w Częstochowie

Dudek na pierwszym łuku domknął Woźniaka. Kowalski po słabym starcie nie był w stanie zaatakować Buczkowskiego.

Znakomity dojazd do pierwszego łuku Miśkowiaka rozstrzygnął kwestię zwycięstwa.

Upadek Przyjemskiego po walce ze Zmarzlikiem. Sytuacja miała miejsce na pierwszym łuku. Powtórka w czteroosobowym zestawieniu.

-----
Zmarzlik pewnie zwyciężył.

Nierówny start, bieg przerwany.

Mateusz Cieniak nie zdążył na start. Przypomnijmy, że w powtórce w związku z nierównym startem jest minuta czasu. Zawodnik ewidentnie się "zagapił". Cierniaka zastąpi Szymon Ludwiczak.

-----
Start dla Krawczyka. Tego jednak na pierwszym łuku jeszcze minął Woryna, a za chwilę także Pawlicki. Kompletnie nieudany wyścig dla wychowanka Ostrovii.

Świetny start Przyjemskiego. Jak dotąd tor nie daje wielu opcji do ścigania. Woźniak kąsał atakami Worynę, lecz nie był w stanie nic wskórać.

Start na dwa razy Macieja Janowskiego. Przez to "Magic" już na starcie był bardzo stratny. Dużo zamiesnia i w końcu świetne ściganie zaprezentował Kubera z Kowalskim oraz przez pewien czas także Pawlickim. Zawodnik Motoru i Sparty "cięli się" przez cały wyścig, aż ostateczny cios wykonał Kubera na pierwszym łuku ostatniego okrążenia.

Zmarzlik szybko uporał się z Dudkiem i pomknął po trzy punkty. Mistrz świata niweluje zatem stratę do Dudka w klasyfikacji generalnej do pięciu "oczek".

Krawczyk daleko za rywalami.

Upadek Krawczyka po zamieszaniu na wejściu w pierwszy łuk.

Jakub Krawczyk wykluczony z powtórki.
-----
Pewne zwycięstwo Zmarzlika, który w tym momencie wyprzedził Kuberę w klasyfikacji cyklu. Zawodnika w kasku czerwonym gonił Woźniak. Ponownie jednak na ambitnej postawie bydgoszczanina się skończyło.

Karczewski zaczepił o motocykl Kowalskiego i upadł uderzając o "dmuchawca". Wielkie brawa należą się Cierniakowi, który zdołał ominąć wychowanka Włókniarza. Sędzia wykluczył z powtórki Karczewskiego.

Znakomity start Kowalskiego i pewna "trójka". Pawlicki musiał uważać na ataki Cierniaka. Ostatecznie górą Pawlicki.

Znakomity start Przyjemskiego, który dowiózł do mety trzy punkty. Dudek musiał przez moment pomęczyć się, żeby wywalczyć sobie drugą lokatę.

Janowski walczył o punkt z Buczkowskim aż do momentu, gdy podniosło go na łuku i musiał ratować sie przed upadkiem. Wtedy stracił dużo i zrezygnował z walki

Ponownie znakomity start Miśkowiaka zamknął sprawę zwycięstwa w biegu.

Start dla Kowalskiego, ale Zmarzlik spokojnie budował prędkość pod samym płotem i dość sprawnie uporał się z Kowalskim. Na ostatnim okrążeniu dogonił go Woryna. Na skuteczny atak jednak nie wystarczyło.

Karczewski śmiało atakował Janowskiego. Udalo mu się minąć wrocławianina na trzecim okrążeniu i pognał za Krawczykiem. Wychowanek Ostrovii dowiózł jednak drugie miejsce.

Cierniak przycinką minął Kuberę na drugim łuku. Walka zawodników Motoru trwała jednak do samego końca.

Upadek Janowskiego na pierwszym łuku. Powtórka w pełnej obsadzie.

-----
Janowski stoczył bój o punkt z Cierniakiem.

Kowalski zamknął Przyjemskiego na pierwszym łuku. Wychowanek Polonii szukał sposobu na rywala, lecz Kowalski dziś imponuje jazdą na dystansie.

Nierówny start.

-----
Start w powtórce dla Dudka, który budował sobie przewagę. Woryna do końca gonił Kuberę

Ogromna przewaga Zmarzlika nad resztą stawki.

Woryna co nam "poczarował" na swoim domowym obiekcie! Świetny start Kowalskiego. Woryna natomiast napędzał się pod samiutką bandą. Kołem jechał niemal pod dmuchawcem podczas, gdy zawodnik Betard Sparty Wrocław kurczowo trzymał się krawężnika. Woryna zrównał się na ostatnim okrążeniu z "Kowalem" i minął go na ostatnim okrążeniu.

Świetna jazda na dystansie Zmarzlika, który wskakiwał w górę miejce po miejscu.