2. runda Tauron SEC w Güstrow

Michael Härtel wykorzystał czwarte pole startowe. Niemiec zamknął rywali i objął swobodnie prowadzenie, którego nie oddał do końca. Piotr Pawlicki atakował do samego końca Smetkałę. Początkowo Bartosz dobrze jechał przy krawężniku. Pawlicki zdecydował się ostateczny atak, który znalazł powodzenie.

Milík podążył tropem zwycięzcy pierwszego wyścigu. Ciekawiej było za plecami Czecha. Michelsen i Bewley do końca walczyli między sobą o drugie miejsce. Brytyjczyk wpierw wyprzedził swojego rodaka. Wyprzedził nawet Duńczyka, ale stracił pozycję na ostatnim łuku.

Moment startowy dla Dudka. Polak wyszedł na prowadzenie, które powiększał z okrążenia na okrążenie. Huckenbeck utrzymał drugą pozycję. Bergé i Bellego walczyli w bratobójczym pojedynku. David próbował wszystkiego, ale mu się nie udało.

Lebiediew wykorzystał atutu toru. Zablokować go chciał Jensen, ale nie dał rady. Co gorsze, Rasmus został wówczas wyprzedzony przez Madsena oraz Kołodzieja. Polak napędzał się i wyprzedził Lebiediewa. Za nim poszedł Madsen. Lebiediew nie miał jak się bronić.

Bartosz Smektała najlepiej wyszedł z pierwszego wirażu. Nie miał on problemów z utrzymaniem pozycji. Lebiediew i Huckenbeck walczyli między sobą do samego końca. Niemiec zdecydował się nieco odjechać, co pozwalało mu na zdobycie odpowiedniej prędkości. Zabrakło centymetrów, aby wyprzedził Lebiediewa.

Michelsen i Bellego równo weszli w pierwszy wiraż. Francuz wyjechał z niego jako pierwszy, aby utracić pozycję na początku drugiego okrążenia. Bellego chciał się natychmiastowo odgryźć, ale został zablokowany przez Duńczyka. Jensen spokojnie dojechał na trzecim miejscu. Berntzon tracił prędkość na łukach.

Bewley i Dudek walczyli razem na wejściu w pierwszy łuk. Brytyjczyk pojechał nieco szerzej, co pozwoliło mu na objęcie prowadzenia. Nie oddał go do samego końca. Dudek i Pawlicki walczyli między sobą o drugie miejsce. Kołodziej szukał prędkości, ale nie miał miejsca do ataku.

Madsen nie pozostawił złudzeń. Duńczyk wręcz wystrzelił spod taśmy startowej. Bergé zanotował defekt tuż po przejechaniu pierwszego łuku. Härtel kontrolował tor jazdy i nie dał sobie odebrać dwóch punktów.

Lepiej ze startu Duńczycy. Madsen objął prowadzenie, ale na jego błąd czekał Mikkel Michelsen. Lider cyklu odjechał szerzej, szukając przy tym prędkości. Nie zauważył on zbliżającego się Dudka, który wjechał pod łokieć rywalowi. Mikkel odgryzł się rywalowi, ale ostatecznie to Polak wyszedł przed Michelsena.

Kołodziej nie miał problemów z odniesieniem zwycięstwa. Stawka została szybko ułożona, a pomiędzy zawodnikami były znaczne przerwy. Janusz Kołodziej miał sporą przewagę nad drugim Szwedem.

Bieg przerwany!

Piotr Pawlicki daleko z przodu. Rasmus Jensen wyjechał zbyt szeroko na drugim łuku. Huckenbeck podciął Duńczyka, który upadł. Sytuacja miała miejsce podczas końca drugiego okrążenia.

Huckenbeck wykluczony z powtórki.

---

Piotr Pawlicki najgorzej ze startu. Rasmus Jensen oraz Václav Milík objęli dwie pierwsze pozycje. Pawlicki wyprzedził Czecha, który szybko powrócił na dotychczasowe miejsce.

Bardzo dobra rywalizacja. Lebiediew, Bellego i Bewley jechali w ciągłym kontakcie. Zawodnicy korzystali z większej ilości ścieżek, ale to jadący po krawężniku Francuz został zwycięzcą.

Bewley i Smektała walczyli o zwycięstwo. Brytyjczyk znacznie lepiej pilnował krawężnika, kontrolowanie szukając prędkości nieco szerzej. Jensen nie czuł zagrożenia.

Dudek i Milík najlepiej ze startu. Czech przepychał się z Polakiem, ale to uczestnik cyklu SGP okazał się lepszym. Nie miał on potem żadnych problemów.

David Bellego zaskoczył rywali. Dobry moment startowy i konsekwentna jazda sprawiła, że Francuz wygrał ten bieg bez najmniejszych problemów. Adam Ellis bronił się jak lew przed atakami Piotra Pawlickiego, który ruszał się pod taśmą startową. Brytyjczykowi udało się utrzymać ważny punkt.

Michael Härtel był przez moment na prowadzeniu. Poczuł on jednak torowe problemy, przez które spadł na ostatnie miejsce. Walczył on jeszcze z Huckenbeckiem, ale ostatecznie został bez punktów. Kołodziej poradził sobie na dystansie z Michelsenem.

Janusz Kołodziej powalczył lekko ze swoim klubowym kolegą. Bellego jechał tuż za Kołodziejem, ale nie zdołał znaleźć możliwości do ataku. Smektała oglądał kewlary rywali. Milík stracił szansę na zwojowanie zawodów.

Bewley i Madsen najlepiej ze startu. Duńczyk gonił Brytyjczyka, ale do akcji włączył się Huckenbeck. Potrafił on utrzymać za sobą Madsena przez pewną część drugiego okrążenia. Bewley nie oddał prowadzenia do samego końca.

Michelsen zamknął rywali z czwartego pola. Piotr Pawlicki ustawił się na drugim miejscu. Lebiediew napędzał się, aby zbliżyć się na końcowy dystans do zawodnika Unii Leszno. Pawlicki obronił się przed możliwym atakiem. Bergé dojechał do mety w spacerowym tempie.

Patryk Dudek został zaskoczony przez dobry start Rasmusa Jensena. Duńczyk wyszedł przed Polaka, któremu brakowało prędkości do próby ataku na kluczowego zawodnika Zdunek Wybrzeża. Ellis, podobnie jak z Piotrem Pawlickim, bronił się przed atakami rywala.

Bewley i Dudek wykorzystali atut zewnętrznych pól. Brytyjczyk szybo uciekł na znaczny dystans. Do Patryka Dudka niebezpiecznie zbliżał się Mikkel Michelsen. Duńczyk podjął się próby ataku na ostatnim łuku. Zakończyła się ona fiaskiem.

Bieg przerwany!

Janusz Kołodziej chciał się wstrzelić w moment startowy, ale niezbyt mu się to udało. Madsen również się ruszał pod taśmą startową. Janusz Kołodziej z ostrzeżeniem za utrudnianie procedury startowej. Podobne ostrzeżenie otrzymuje Duńczyk.

---

Janusz Kołodziej powtórzy dobry start, ale tym razem przepisowo! Objął on prowadzenie, a Leon Madsen popełnił błąd. Wyniósł się zbyt szeroko, przez co stracił na prędkości. Dudek trzymał za swoimi plecami Bewley'a, który nie znalazł sposobu.