Doyle rozpoczyna marsz po tytuł? Wygrana w Gillman padła jego łupem!
Jason Doyle okazał się najlepszy w rozegranej we wtorek 1. rundzie Indywidualnych Mistrzostw Australii na torze w Gillman. Na podium stanęli także Jack Holder i Max Fricke.
nr | zawodnik | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | Suma |
1 | Maurice Brown | ||||||||
2 | Max Fricke | ||||||||
3 | Zane Keleher | ||||||||
4 | Chris Holder | ||||||||
5 | Josh Pickering | ||||||||
6 | Cooper Riordan | ||||||||
7 | Brady Kurtz | ||||||||
8 | Jason Doyle | ||||||||
9 | Zaine Kennedy | ||||||||
10 | Patrick Hamilton | ||||||||
11 | James Pearson | ||||||||
12 | Rohan Tungate | ||||||||
13 | Zach Cook | ||||||||
14 | Jack Holder | ||||||||
15 | Michael West | ||||||||
16 | Justin Sedgmen | ||||||||
17 | Aden Clare | ||||||||
18 | Jack Morrison |
Runda w Albury jest drugą z czterech zaplanowanych rund Indywidualnych Mistrzostw Australii. Dotychczas na czele klasyfikacji są ex-aequo Jason Doyle i Jack Holder.
Kapitalne nożyce w wykonaniu Jasona Doyle'a. Momentalnie ściął do krawężnika próbując wyprzedzić Pickeringa i Kurtza. Ten pierwszy zdołał się jednak obronić przed atakiem Mistrza Świata z roku 2017. Daleko z tyłu Riordan.
Tungate po starcie zdołał założyć wszystkich rywali i pewnie pomknął po wygraną. Spore odstępy pomiędzy zawodnikami.
Wyścig przerwany. Upadek podczas drugiego okrążenia zanotował West.
W powtórce także Jack Holder szybko uporał się z rywalami i pewnie zwyciężył. Na torze dotychczas nie dzieje się zbyt dużo.
Przerwa na równanie toru.
Wyścig przerwany taśma nie poszła do góry.
Na przeciwległej prostej Brown zdołał podjechać pod Kennedy'ego. Ten jednak momentalnie odbił pozycję. Przy wjeździe w drugie okrążenie z kolei Pickering przemknął obok prowadzącego wówczas Cooka.
Holder próbował wypchnąć wszystkich rywali na zewnętrzną część toru, lecz to właśnie tam Fricke nabrał prędkości i zdołał go wyprzedzić. Młodszy z braci jednak się nie poddawał i do ostatnich metrów naciskał rywala.
Kurtz najlepiej ze startu i pewna wygrana. Za jego plecami z kolei toczyła się pasjonująca walka o dwa punkty pomiędzy Pearsonem i Keleherem. Górą młodszy kolega broniący barw Unii Leszno.
Najlepszy bieg dnia! Po starcie zabrakło miejsca dla Tungate'a, który ratował się przed upadkiem. To jednak nie przeszkodziło mu, by za moment ponownie walczyć o prowadzenie w wyścigu. W całym galimatiasie najlepiej wyszedł Doyle. Sedgmen nie liczył się w stawce.
Równanie toru.
Bieg bez większej historii. Kolejność ustaliła się po starcie.
Wyścig przerwany. Nierówny start.
Ponownie Fricke najlepiej wyskoczył spod taśmy. Pickering starał się napędzać po zewnętrznej, lecz po raz pierwszy dziś musiał uznać wyższość rywali. West daleko z tyłu.
Holder robił, co mógł, by zbliżyć się do Doyle'a, ale bezskutecznie. Do ostatnich metrów trwała za to walka o jeden punkt, z której zwycięsko wyszedł Kennedy.
Kurtz po przegranym starcie momentalnie ściął do krawężnika i wyszedł na prowadzenie. Odbić pierwszą pozycję próbował Chris Holder, ale nie był w stanie złapać zawodnika ROW-u.
Za nami trzy serie startów w Albury. Jako jedyny nieskazitelnym dorobkiem punktowym pochwalić się może Max Fricke. Za nim jednak spora grupa pościgowa. Doyle ma osiem punktów, a Jack Holder, Brady Kurtz oraz Josh Pickering po siedem.
Kurtz na moment wyprzedził Holdera, lecz ten momentalnie odbił pozycję. Zawodnik ROW-u do ostatnich metrów musiał uważać na Tungate'a.
Pearson na wyjściu z pierwszego wirażu był bliski przedarcia się nawet na prowadzenie, lecz szybko spadł na ostatnie miejsce. Doyle zaciekle ścigał Cooka, ale młodszy kolega umiejętnie się bronił.
Keleher skupił się na atakowaniu prowadzącego Sedgmena przez co stracił drugie miejsce na rzecz Pickeringa.
Pewna wygrana Holdera. West dobrze ze startu, lecz pierwszy wiraż przejechał za szeroko i musiał ratować się przed upadkiem. Kennedy do samej mety naciskał na Riordana.
Zwycięstwo Maxa Fricke'a po fazie zasadniczej jest już niemal pewne. Kolejne miejsca w klasyfikacji zajmują Jack Holder (10), oraz Chris Holder, Josh Pickering, Brady Kurtz, i Jason Doyle (wszyscy 9 punktów).
Na pierwszym wirażu upadł Hamilton. Zdołał jednak pozbierać się z toru i kontynuował jazdę i... przeciął linię mety na drugim miejscu.. Brown i West pomylili bowiem okrążenia i zjechali z toru. Doyle wygrał z przewagą wynoszącą blisko pół okrążenia.
Ależ bieg Kurtza! Zawodnik ROW-u najpierw pod samymi balotami przemknął obok Sedgmena, by od razu wejść pod Maxa Fricke'a!
Cook próbował powtórzyć atak pod bandą Kurtza, lecz nie zdołał przedrzeć się przed Kelehera. Niezagrożona wygrana Tungate'a.
Piękną walkę o pierwszą pozycję stoczyli Pickering i młodszy z braci Holderów. Ostatecznie na linię mety pierwszy wpadł ten pierwszy.
Zakończyła się faza zasadnicza. Teraz czas na dwa biegi półfinałowe, by potem najlepsza czwórka zmierzyła się w wielkim finale.
Max Fricke i Jason Doyle z awansem do finału! Bracia Holderowie kończą rywalizację na dziś.
Bez niespodzianek w drugim półfinale. Dwójka lepszych zawodników po fazie zasadniczej z awansem do finału!
Przed nami już tylko wielki finał zawodów w Albury. W nim zmierzą się Max Fricke, Jason Doyle, Josh Pickering oraz Brady Kurtz.
Jason Doyle wygrywa zawody w Albury i zostaje samodzielnym liderem cyklu Mistrzostw Australii! Na podium staną także Max Fricke i Josh Pickering.
Statystyki