2. runda eliminacyjna IMEJ w Nagyhalász

W pierwszym wyścigu najlepszy Artiom Trofimow, który linię mety minął przed Lampartem. Upadek na drugim łuku pierwszego okrążenia zanotował Mark Bárány, który wówczas jechał na ostatnim miejscu. Reprezentant Węgier jednak szybko opuścił tor i sędzia nie przerywał biegu.

Jak stali pod taśmą, tak dojechali do mety. Kolejność ustalona po starcie, choć zawodnicy jechali w bliskim kontakcie. Niestety bez punktów wychowanek leszczyńskiej Unii.

Najlepszy Denis Fazekas, za którego plecami rozegrała się ciekawa walka o drugie miejsce. Z niej zwycięsko wyszedł młody reprezentant Czech.

Niestety dla młodego zawodnika truly.work Stali Gorzów, wewnętrzne pola spisały się lepiej. Bartkowiak uporał się tylko z Andreiem Popą, a najlepszy w tym biegu był Słoweniec Nick Škorja.

Bieg przerwany! Upadek Bartkowiaka po ataku Lewiszyna, na drugim wirażu pierwszego okrążenia.

Artiom Trofimow pokonuje drugiego reprezentanta Polski i ma na razie na koncie dwa zwycięstwa.

Piękna walka o pierwsze miejsce, pomiędzy dwoma reprezentantami Czech. Ostatecznie, na samej mecie swojego kolegę wyprzedził Kvěch i to jemu można zapisać trzy punkty.

Nick Škorja przedarł się na dystansie z miejsca trzeciego na pierwsze i dowiózł do mety kolejne zwcyięstwo.

Bieg przerwany! Upadek Wiktora Lamparta przy ataku na Kołodinskiego na pierwszym wirażu trzeciego okrążenia. Niestety reprezentant Polski jest wykluczony z powtórki biegu.

Trzeci bieg i trzecie zwycięstwo odnosi Artiom Trofimow. Za jego plecami linię mety minął Richard Geyer.

Bieg przerwany! Lewiszyn notuje upadek na drugim wirażu pierwszego okrążenia i jest wykluczony, jako sprawca przerwania wyścigu.

Bieg ponownie przerwany! Tym razem upadek na wyjściu z pierwszego łuku notuje Nick Škorja. Bezbłędny do tej pory Słoweniec jest wykluczony z kolejnej odsłony 10. wyścigu.

W trzecim podejściu już bez niespodzianki, pierwszy na mecie zameldował się Daniił Kołodinski.

Bieg przerwany! Taśma Jakuba Valkoviča, w jego miejsce Nazar Tkaczuk.

W powtórce kolejna trójka na koncie młodego reprezentanta Czech.

Bardzo dobry wyścig w wykonaniu Wiktora Lamparta. Zawodnik Speed Car Motoru Lublin przedarł się z trzeciej lokaty na pierwszą i wygrał bardzo ważny bieg.

Bieg przerwany! Upadek Kołodinskiego na pierwszym wirażu. Tym razem sędzia zdecydował o powtórce w pełnej obsadzie.

Jan Kvěch pierwszym pogromcą Artioma Trofimowa! Tym samym Czech zrównał się z Łotyszem punktami. Z tyłu, na dystansie drugi z reprezentantów Łotwy, Daniił Kołodinski uporał się z Pawłem Nagibinem.

Najlepiej tym razem obaj reprezentanci Polski. Na dystansie Fazekas uporał się z Hriberšekiem.

Tym razem trzy punkty przy swoim nazwisku zapisuje Petr Chlupáč.

Kuriozalna sytuacja - najpierw Škorja spadł po swoim błędzie z drugiego na czwarte miejsce, a jedno kółko później był na pierwszym miejscu. W tych okolicznościach kolejne, ważne zwycięstwo odniósł Wiktor Lampart.

Bieg przerwany. Groźny upadek Nicka Škorji. Na drugim wirażu pierwszego okrążenia podniosło motor Trofimowa, a Słoweniec, który jechał za nim, z całym impetem uderzył w bandę...

Łotysz wykluczony z powtórki biegu. Na szczęście obaj zawodnicy wstali o własnych siłach i udali się do parku maszyn. Wymuszona przerwa na naprawę uszkodzonego segmentu dmuchanej bandy.

Škorja niezdolny do dalszej jazdy, w jego miejsce Tkaczuk. W powtórce wygrana Petra Chlupáča, przed Kacprem Pludrą i reprezentantem Ukrainy.

Z przodu Nagibin, a za jego plecami na dystansie Hriberšek przegrał z Andreiem Popą.

Bardzo ciekawy bieg. Najpierw o prowadzenie walczyli Bartkowiak z Kołodinskim. Chwilę później, na pierwszym wirażu trzeciego kółka Geyer uporał się z reprezentantem Polski, a następnie pół okrążenia później powtórzył to samo z Łotyszem.

Kvěch odnosi kolejne zwycięstwo i triumf w całych zawodach! Początkowo na drugim miejscu jechał Lewiszyn, ale najpierw wyprzedził go Lampart, a później, trzymający się konsekwentnie jazdy przy krawężniku, Denis Fazekas.

Bieg dodatkowy w trzyosobowej obsadzie. Od krawężnika Mateusz Bartkowiak, Denis Fazekas i Kacper Pludra.

Najlepszy na mecie okazuje się reprezentant Polski, Kacper Pludra! Za nim linię mety mija Fazekas, przed Mateuszem Bartkowiakiem. Pludra kończy turniej na szóstym miejscu i zamelduje się w finale IMEJ, jako rezerwowy. Bartkowiak uplasował się ostatecznie na ósmej pozycji.