2. półfinał MPPK 85-140cc w Gdańsku

Działo się już w pierwszym wyścigu. Nikodem Przedpełski bez strachu szarżował po zewnętrznej, by wyprzedzić Adama Sygudę. Był bliski zahaczenia nawet o jego tylne koło, ale finalnie uporał się z częstochowianinem, a ten następnie stracił jeszcze drugie miejsce na rzecz Szymona Kazanieckiego.

Pewny triumf pary GUKS Wawrów Stali Gorzów nad Falubazem Zielona Góra.

Maja Jona miała zakusy, by po szerokiej zaatakować parę gospodarzy, lecz zablokował ją Nikodem Sekuła.

Podopieczni Pawła Parysa i Mieczysława Woźniaka ponownie nie dali szans rywalom.

Pogubili się trochę rybniczanie, blokując siebie nawzajem, co skrzętnie wykorzystał Adam Syguda odjeżdżając im na znaczną odległość.

Nikodem Przedpełski na wyjściu z 2 łuku drugiego okrążenia uporał się z Marcelem Czyżniejewskim.

Dominacja żółto-niebieskich trwa w najlepsze.

Gdańszczanie przez moment po starcie prowadzili podwójnie, lecz na przeciwległej prostej przedzielił ich Adam Syguda. Jakby tego było mało, na 1 łuku drugiego okrążenia upadł prowadzący Nikodem Sekuła.

W powtórce świetny moment startowy Gustawa Bazydły i reprezentant gospodarzy ratuje remis w potyczce z Włókniarzem Częstochowa.

Pomimo paru błędów na trasie Piotr Romański dowozi dwa punkty, dzięki czemu MKMŻ Rybki Rybnik podwójnie pokonują Falubaz Zielona Góra.

Ciekawa rywalizacja o jeden punkt. Gustaw Bazydło walczył z Szymonem Kazanieckim i wyszedł z tej rywalizacji zwycięsko, wyprzedając torunianina na 2 łuku trzeciego okrążenia.

Marcel Zwierzyński przez dwa okrążenia musiał odpierać ataki Adama Sygudy.

Ważna wygrana Rybek nad KS Toruniem. Dzięki temu, że Piotr Romański wyprzedził Nikodema Przedpełskiego, rybniczanie zakwalifikowali się do finału.

Żółto-niebiescy nie znaleźli dziś pogromcy. Co za jazda.

Uślizg Adama Sygudy na trzecim okrążeniu, gdy jechał drugi. Częstochowianin wykluczony z powtórki.