2. finał Tauron SEC w Grudziądzu

Lahti po wygranym starcie założył rywali. Do końca naciskał go Dudek, ale ostatecznie Fin był minimalnie szybszy.

Pawlicki po brawurowo rozegranym pierwszym łuku objął pewne prowadzenie. Z tyłu pasjonująca walkę stoczyli Madsen i Kołodziej.

Jensen wygrał start, ale musiał uznać wyższość rodaków

Berge cały bieg naciskał Kostygowa

Dudek prowadził na wyjściu z pierwszego łuku, ale szybko wyprzedził go Thomsen

Jensen najlepiej rozegrał pierwszy łuk i objął prowadzenie. Jednak już na drugim okrążeniu minął go jadący z dziką kartą Australijczyk

Pewna wygrana Woryny. Z tyłu Madsen walczył z Blödornem

Na torze utworzyły się dwie pary. Michelsen walczył z prowadzającym od startu Pawlickim, a Berge rywalizował z Lahtim o jeden punkt

Berge bronił się przed atakującym Dudkiem

Woryna dość niespodziewanie wystrzelił z trzeciego pola i po dobrze rozegranym pierwszym łuku objął prowadzenie. Fricke na przeciwległej prostej wyprzedził Michelsena

Na przeciwległej prostej Pawlicki zamknął Blödorna. Wychowanek Fogo Unii Leszno nie zamierzał się zadowolić dwoma punktami i do samego końca ścigał Thomsena. Ostatecznie Pawlicki minął go po efektownym ataku na ostatnim łuku.

Madsen we wspaniałym stylu wcisnął się między trzech zawodników i z ostatniego awansował na pierwsze miejsce.

Madsen najpierw wykorzystał błąd Patryka Dudka i wskoczył na drugie miejsce. Potem systematycznie gromadził prędkość i na ostatnim łuku minął też Michelsena.

Po ostrym ataku Fricke’a na przeciwległej prostej Milik dużo stracił i zrezygnował z dalszej jazdy.

Blödorn prowadził po pierwszym łuku, ale już na drugim wirażu spadł na trzecie miejsce. Ładną walkę stoczyli Janowski i Jensen

Zawodnicy prawie cały czas jechali w kontakcie, ale zabrakło mijanek.

Woryna pewnie zwyciężył. Z tyłu Dudek walczył z Jensenem

Thomsen dojechał do mety na zreflektowanym motocyklu.

Na początku trzeciego okrążenia Lebiediew wyprzedził Kołodzieja.

Janowski do samego końca ścigał Lahtiego, ale Fin ze szwedzką licencją zdołał utrzymać drugą pozycję.

Madsen załatwił sprawę na wyjściu z pierwszego łuku. Potem dołączył do niego Fricke. Kołodziej zdefektował na ostatniej pozycji, ale dojechał do mety.

Ależ końcówka zawodów w wykonaniu Madsena! Duńczyk w świetnym stylu wygrywa bieg finałowy!