Znacie tę ludową mądrość, że gdzie dwóch Polaków, tam trzy partie polityczne? Odbija nam się ona czkawką i po wyborach, kiedy wyborcy partii A zarzucają wyborcom partii B głupotę i vice versa, ci, którzy głosowali, przypominają, że ci, którzy nie głosowali nie mają prawa narzekać, a znów ci, którzy głosowali, narzekają na tych, którzy głosowali, że głosowali źle.