We wtorek 13 lipca, a właściwie... w nocy z wtorku na środę, rozegrano pierwszy w tym roku finał Indywidualnych Mistrzostw Świata na długim torze. Organizatorzy dali z siebie wszystko, by mimo fatalnych warunków przeprowadzić zawody. Te wygrał jadący w turnieju z "dziką kartą" - Dimitri Bergé.