Kent Kings mają spory problem z Central Park Stadium. Wiele wskazują na to, że drużyna wycofa się z rywalizacji na domowym obiekcie przez wyścigi chartów, które mają miejsce przy Sittingbourne. Jedynym z inicjatorów konfliktów ma być Arena Racing Company.
Dan Gilkes przekazał wiadomości, których nie chciałby usłyszeć jakikolwiek fan zespołu z londyńskiego hrabstwa. Po rocznym pobycie w SGB Championship i kilkuletniej rywalizacji w National League, Kent Kings oraz Royals mają nie przystąpić do przyszłorocznych rozgrywek na Wyspach Brytyjskich. Wiele wskazuje na to, że głównym powodem owego czynu mogą być problemy, jakie narodziły się przez niecodzienną odmianę dyscypliny sportowej wśród zwierząt.
Wyścigi chartów tradycjami sięgają po XIX wiek. Jest to bardzo popularna rozrywka w krajach anglosaskich, gdzie frekwencja oraz zainteresowanie tym sportu miejscami przewyższa speedway czy piłkę nożną. Promotorem tychże zawodów jest Arena Racing Company. Prywatna spółka, która powstała w 2012 roku, zajmuje się głównie tworzeniem niecodziennych zawodów i wynajmuje do tego obiekty z odpowiednimi możliwościami. Mowa tutaj o wyścigach konnych oraz chartów. Obie dyscypliny są równie popularne, a kibice stawiają zakłady na swoich faworytów. Jedną z nowszych aren został Central Park Stadium, czyli obiekt Kent Kings i Royals. Oznaczało to, że oba podmioty będą musiały współpracować między sobą w przyszłości.
Dotarliśmy jednak do informacji o owej pracy pomiędzy ARC i promotorami drużyny z Kent. Jak się okazało, pierwszy podmiot bardzo utrudniał prace żużlowej części życia obiektu przy Sittingbourne. Przez bardzo długi okres próbowali sprawić, aby wieżyczka sędziowska została zamknięta, co by wiązało się z trudnościami w rozgrywaniu spotkań. Spore trudności wiązały się również z przeprowadzaniem wywiadów. Podczas meczów Kent, dokładnie w przerwie miedzy seriami, jedna z osób funkcyjnych miała za zadanie porozmawiać z danym żużlowcem. Bardzo często bywało jednak, że jakimś cudem mikrofon był wyłączany w trakcie rozmowy, co utrudniało odpowiedni odbiór przez zgromadzonych kibiców. Do takich sytuacji dochodziło wiele razy i zawsze zamieszany w to był członek ARC.
Nadal musimy czekać na oficjalną wypowiedź władz Kent Kings oraz Royals. Urata takiego ośrodka byłaby bardzo dużym ciosem dla dyscypliny. Fani zasiadający na Central Park Stadium są bardzo oddanymi wielbicielami poczynań swoich ulubieńców i bardzo często pomagają w organizowaniu spotkań czy imprez. Pojawiają się jednak optymistyczne wieści z Arlington, co może dodać trochę otuchy dla obserwatorów brytyjskiego speedwaya.
źródło: inf. własna
Zwrot za pierwszy zakład do 110 PLN z kodem SPEEDWAYNEWS -> sprawdź szczegóły!
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!