Obaj wywodzą się z Leszna, obaj są żużlowcami i obaj nazywają się tak samo. W świecie żużla takie samo imię i nazwisko już się zdarzyło, ale po raz pierwszy dwaj „bliźniacy” zaczynali karierę w tym samym ośrodku. Od niedawna mamy w żużlu dwóch Tobiaszów Musielaków.
Starszego Musielaka nikomu przedstawiać nie trzeba. Tobiasz to wychowanek Unii Leszno, w barwach której startował od początku kariery aż do sezonu 2016. Od czasu odejścia z macierzystego klubu, popularny „Tofeek” jeździł w Rybniku, Częstochowie, Łodzi, Toruniu, a teraz zdobywa punkty dla Cellfast Wilków Krosno. 28-latek jest pod względem średniej drugim najlepszym zawodnikiem eWinner 1. Ligi Żużlowej.
W sierpniu egzamin na licencję „Ż” zdał drugi Tobiasz Musielak i to również w barwach Fogo Unii Leszno. Jaka była szansa, że dwóch Tobiaszów Musielaków z Leszna i okolic zacznie żużlową karierę? Obaj panowie nie są nawet dalekimi krewnymi. Młodszy z Musielaków został oficjalnie zaprezentowany jako zawodnik leszczynian na sezon 2022.
Tobiaszowie Musielakowie spotkali się przy okazji poniedziałkowego treningu na Stadionie im. Alfreda Smoczyka w Lesznie. – Ucieszyłem się bardzo jak dowiedziałem się, że Tobiasz Musielak zdał licencję żużlową. Dziś widzimy się drugi raz w życiu, a pierwszy raz tego młodszego kolegę widzę w jeździe na torze. Być może kiedyś wystartujemy w jednym biegu. Będzie to spore wyzwanie dla komentatorów sportowych – mówi w rozmowie z Michałem Koniecznym z Radia Elka starszy z Musielaków.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!