Na Sandy Lane ponownie rozbrzmią żużlowe motocykle. Stadion w Oxfordzie, po latach nieobecności na żużlowej mapie, zgłasza swoją chęć do reaktywacji żużlowych tradycji. David Lestrade wyjawia, że klub planuje wznowić działalność w 2022 roku.
Brytyjski żużel czasy swojej świetności ma daleko za sobą. Ostatnio, coraz częściej mówi się o potencjalnych upadkach poszczególnych angielskich zespołów. Taki los dotknął Eastbourne Eagles. Jednakże pojawiło się malutkie światełko w tunelu dla speedway'a w Oxfordzie.
Oxford Cheetahs to jeden z najbardziej zasłużonych klubów. Wiele osiągnięć, ale z czasem przyszedł kryzys, który doprowadził do upadku zespołu w 2007 roku. Od tego momentu, na Sandy Lane dominowały inne rozrywki motorowe, dopóki stadion nie został zamknięty w 2012 roku. Wiele wskazywało na to, że obiektu nie da się już uratować. Od pewnego czasu, media społecznościowe roiły się od zdjęć, które przestawiały pracę kilku wolontariuszy. Cel? Odbudowanie żużlowych tradycji w mieście najbardziej znanego uniwersytetu. W rozmowie z oxfordmail.com, David Lestrade zapowiada powrót Oxford Cheetahs do walki o ligowe punkty: – Jestem pewny, że Oxford Cheetahs wrócą. Oczywiście, nasze plany mogą zostać pokrzyżowane, ale naszym priorytetem jest przywrócenie żużla. Plan jest taki, aby otworzyć cały obiekt dla publiczności i przeprowadzić pierwsze zawody na przełomie marca i kwietnia – Opowiada jeden z działaczy.
Plany wskrzeszenia Cheetahs są bardziej bliższe, aniżeli odległe od powodzenia. Drużyna ma posiadać swój własny skład i menadżera. W barwach Oxford Cheetahs, kibice mogli obserwować m.in. Hansa Nielsena, Jasona Crumpa, Tony'ego Rickardssona i Nickiego Pedersena.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!