Optymistyczne wieści dochodzą z obozu Eltrox Włókniarza Częstochowa. Jonas Jeppesen doznał lekkiego wstrząsu mózgu po upadku we Wrocławiu. Duńczyk nie ma jakichkolwiek złamań.
Kamień z serca spadł dla kibiców oraz działaczy Włókniarza Częstochowa. Podczas ósmego biegu meczu z Betard Spartą Wrocław, na tor upadł Jonas Jeppesen. Na obiekt został oddelegowany ambulans, który zabrał żużlowca na szczegółowe badania do pobliskiego szpitala.
Następnego dnia, klub poinformował o stanie zdrowia swojego zawodnika. Szczegółowe badania wykazały, że Jonas doznał lekkiego wstrząsu mózgu. Z notki możemy również wyczytać, że nie ma mowy o jakichkolwiek złamaniach. Sam zainteresowany przyznał, że czuje się dobrze i czeka, żeby mógł powrócić do jazdy na torze.
Przed Włókniarzem dwa ostatnie spotkania w fazie zasadniczej (z Toruniem oraz Grudziązem). Kibice nadal wierzą, że zespół zamelduje się w play-off, ale wszystko zależy od rezultatu meczu Motoru Lublin z Fogo Unią Leszno.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!