Johann Weber zdominował czwartkowy finał indywidualnych mistrzostw Niemiec. Wygrał w Berlinie z kompletem piętnastu punktów. Popularny „Eishans” zamienił po zawodach kilka słów z portalem speedwaynews.pl.
Weber – 15, Jell – 13, Niedermaier – 12 – tak wyglądają zdobycze punktowe z finału indywidualnych mistrzostw Niemiec trójki zawodników, którzy zostali powołani do kadry na Ice Speedway of Nations. Tak dobra postawa lodowych specjalistów zwiastuje, że na własnym obiekcie w Berlinie mogą oni pokusić się o walkę z najlepszymi ekipami świata. Jak postawę zespołu w tym turnieju widzi nowy czempion naszych zachodnich sąsiadów? – Mam nadzieję, że to właśnie jest ten zespół, który będzie potrafił powalczyć. Zobaczymy, co przyniosą te dwa dni rywalizacji. Wierzę, że jesteśmy w stanie wykręcić dobry wynik. Myślę, że miejsce w pierwszej trójce to byłoby coś, z czego zarówno my, jak i kibice byliby szczęśliwi – mówił w rozmowie ze speedwaynews.pl Johann Weber.
Niemiecki ice speedway na obecną chwilę opiera się na dwóch ośrodkach. W Berlinie co roku rozgrywana jest jedna z rund Grand Prix, bądź jak w tym roku – finał ISoN. Oprócz tego w bawarskim Inzell w połowie marca również zjeżdżają się Gladiatorzy. To są jednak imprezy jednorazowe, niemieccy zawodnicy nie mają miejsc, gdzie mogą na co dzień trenować. Do niedawna funkcjonował jeszcze naturalny tor w Steingaden, gdzie sporadycznie rozgrywano towarzyskie zawody. Teraz, w wyniku ciepłej pogody tamto miejsce powoli zapomina o ice speedwayu. – U nas jest naprawdę ciężko wybić się na dobry poziom. Zawodnicy nie mają po prostu gdzie trenować. Jeśli chodzi o mnie, to ja dużo jeżdżę w Rosji. Mam tam dobre kontakty, dzięki czemu biorę udział w rozgrywkach ligowych i innych turniejach. To dla mnie na ten moment jedyny sposób, żeby szlifować formę potrzebną do godnego poziomu w Grand Prix. Jednak nie wszyscy zawodnicy mogą sobie na to pozwolić. Wyjazdy do Rosji są bardzo odległe, a na to potrzeba sponsorów. Patrząc na to, jakie mamy warunki, poziom niemieckiego ice speedwaya jest dobry – tłumaczył nowy czempion kraju.
„Eishans” jest w ścisłej czołówce jeśli chodzi o tegoroczne rozgrywki cyklu Grand Prix. Wyróżnia się spośród innych zawodników, bo jako jeden z niewielu potrafi nawiązać walkę z Rosjanami, którzy są zdecydowanymi dominatorami tej dyscypliny sportu. – Tegoroczny sezon w Indywidualnych Mistrzostwach Świata jest dla mnie naprawdę dobry. Dwa razy jechałem w wyścigu finałowym, dzięki czemu znalazłem się w najlepszej czwórce. Moje szanse na osiągnięcie końcowego satysfakcjonującego mnie wyniku wyglądają obiecująco. Mam nadzieję znaleźć się w czołowej szóstce klasyfikacji generalnej – zakończył Johann Weber.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!