W piątkowy wieczór w gorzowskiej Galerii Askana miała miejsce prezentacja drużyny na sezon 2020, pod hasłem "Stalowa Armia". Podczas spotkania z kibicami wyszły ważne sygnały od klubu.
Najważniejszym zdarzeniem wieczoru było naturalnie zaprezentowanie zawodników w kadrze gorzowskiej Stali na sezon 2020. Wśród żużlowców zabrakło m.in. Rafała Karczmarza. Coraz pewniejsze wydaje się więc być to, że zawodnik nie wróci już do ścigania. Jednak ostateczna decyzja zostanie podjęta przez Karczmarza już niedługo po weekendzie.
Oprócz wspomnianego juniora, kibice nie ujrzeli także Alana Szczotki i Kamila Pytlewskiego. Tutaj z kolei można się domyślać, że uzgodnione zostało ich wypożyczenie do poznańskiego PSŻ-u na zasadach umowy partnerskiej. W szeregach "Stalowej Armii" zaprezentowany został Marcus Birkemose, który również sezon 2020 ma spędzić w barwach "Skorpionów", lecz nie wiadomo jeszcze na jakich warunkach. Obecny był także Kamil Nowacki, który był raczej wiązany z faktem znalezienia innego klubu. Wychodzi na to, że wychowanek "żółto-niebieskich" reprezentować będzie w nadchodzącym sezonie swój macierzysty klub.
Ważnym sygnałem do strony zebranych kibiców było początkowe wydarzenie. Jako pierwsi na scenę wyszli mini żużlowcy podgorzowskiego GUKS-u Speedway Wawrów. Wygląda na to, że prezes Marek Grzyb poważnie podszedł do tematu. Przypomnijmy, że nowy włodarz klubu zapowiedział, że zamierza odbudować porządną współpracę na linii Stal Gorzów – GUKS Speedway Wawrów, by więcej nie doszło do sytuacji, że adepci odchodzą do innego klubu, szczególnie Falubazu Zielona Góra.
Następnie, przez Piotra Palucha na scenie zaprezentowani zostali szkółkowicze gorzowskiej Stali, wśród których znalazł się syn trenera – Oskar. Po tym, przyszedł czas na "danie główne", czyli kadrę ekstraligową. Każdy z zawodników musiał odpowiedzieć na jedno – dwa wylosowane pytania. Do jednych z ważniejszych odpowiedzi udzielonych przez żużlowców należy z pewnością wypowiedź Krzysztofa Kasprzaka.
Drużyna Stali Gorzów podczas prezentacji w Galerii Askana (fot. Damian Kuczyński)
Popularny "KK" został zapytany o to, która drużyna zdobędzie mistrzostwo, a która będzie "czarnym koniem" rozgrywek. Kasprzak odpowiedział: – Mistrzem zostanie Stal, a czarnym koniem będzie… również Stal Gorzów, ponieważ w zeszłym sezonie walczyła w barażach, a teraz pojedzie w finale.
Do odpowiedzi bardziej humorystycznych można przypisać na przykład słowa Andersa Thomsena. Prowadzący imprezę Daniel Zieliński zapytał Duńczyka o rolę podprowadzających i czy żużlowiec ma w ogóle czas na to, by na nie spojrzeć. Thomsen odparł z uśmiechem, że są one najważniejszym elementem zawodów i tylko dla nich tam jest.
Kibice z największą radością powitali Bartosza Zmarzlika oraz powracającego do Gorzowa Nielsa Kristiana Iversena. Fani są bardzo zadowoleni z powrotu Duńczyka, choć u samego zainteresowanego nie było widać wielkiego entuzjazmu.
Prezes Marek Grzyb zaprezentował również dwie nowe postaci w gorzowskim klubie. Dyrektorem zarządzającym został Grzegorz Zych, a Magdalena Ciszek – Kozłowska marketing menagerem.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!