Jednym z zawodników, który w trakcie minionego okienka transferowego, dołączył do Aforti Startu Gniezno, jest Szymon Szlauderbach. 22-latek zmagał się z kontuzją nogi, jak jednak przyznaje, rehabilitacja przynosi wiele dobrego.
W składzie Startu Gniezno Szlauderbach występować będzie na pozycji U24. Rywalizować będzie tym samym w tej formacji z Philipem Hellströmem-Bängsem, który podbił serca wielu kibiców w Europie w trakcie finału Speedway of Nations. Za zawodnikiem, który stawiał swoje pierwsze kroki w żużlu w leszczyńskiej szkółce, ciężka praca o zdrowie i wyleczenie kontuzji nogi, z którą się zmagał. Jak jednak podkreśla, ma się już dużo lepiej a kwestie zdrowotne nie powinny stanowić przeszkód przed inauguracją sezonu żużlowego, czego coraz bliżej się znajdujemy.
– Moja noga jest już w jak najlepszym porządku. Ciężko przepracowałem okres zimowy. Miałem mnóstwo rehabilitacji, uważam, że wykonałem to w 100%. Już w styczniu mogłem bez problemu wsiąść na motocykl żużlowy. Obecnie rehabilitacja jeszcze trwa. Mogę coraz więcej tych ćwiczeń wykonywać i wszedłem na wyższy poziom. Jest w porządku – mówi dla klubowej telewizji StartTV.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!