Wiktor Trofimow opuścił ROW Rybnik i przeniósł się do ligowego rywala z Gdańska. Polak wierzy, że ten transfer pozwoli mu na poprawę swoich umiejętności oraz na pokazanie swojego żużlowego rzemiosła w dobrym stylu.
Wybrzeże Gdańsk zmagało się ze sporymi problemami w formacji u24. Fienhage i Kajbuszew nie spełnili pokładanych w nich nadziei, a Kemp oraz Gruchalski nie porywali zbytnio swoimi wynikami. Z tego też powodu Wybrzeże zdecydowało się na ruch transferowy. Wiktor Trofimow został ogłoszony jako lider przyszłorocznej formacji zawodników u24. Polak tłumaczy swój wybór możliwością rozwoju. – Jeżeli wybrałem ten klub, to na pewno dostanę większy rozwój. Na tym to polega i jestem zadowolony z tego, że jestem tu, gdzie jestem. Dziękuję za to władzom klubu i Erykowi Jóźwiakowi – powiedział na łamach klubowych mediów.
Trofimow miniony sezon spędził w Rybniku. Był to również jego pierwszy pełnoprawny okres w roli seniora. Nie był to nadto udany start w dorosłym żużlu, gdyż zanotował on średnią na poziomie 1,478 pkt/bieg. Wiktor zdecydował się na porównanie numerów juniorskich ze seniorskimi na swojej podstawie. – Numer juniorski jest bardziej niewygodny. Dużo lat juniorki mi uciekło, muszę to nadrabiać. Nie powiem, że z pozycji seniora startuje się trudniej, a nawet lżej. Jak jesteś odpowiednio spasowany i wszystko gra tak, jak sobie wymarzysz, to masz pewność że dostaniesz więcej biegów i się na tym skupiasz. Jako junior jedziesz pierwszy bieg, coś później nie wyjdzie i masz po zawodach. Oczywiście mogą też przydarzyć się problemy jak jedzie się jako senior, ale generalnie jedzie się więcej biegów, co wpływa na rozwój i spokój.
Wychowanek Unii Leszno uważa, że nie czuje się słaby na torze w Gdańsku. – Zawsze wychodziło mi tutaj dobrze. To nie był powód, dla którego podpisałem kontrakt, ale na około 5 razy gdy jeździłem w Gdańsku, zawsze wychodziło mi dobrze i wyjeżdżałem pocieszony – kończy.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!