W nadchodzącym sezonie Sławomir Kryjom będzie menedżerem Devils Landshut. Dla drużyny z Niemiec to pierwszy sezon w polskiej lidze. Były menedżer m.in. Unibaxu Toruń przedstawił kilka swoich opinii na temat zbliżającego się sezonu.
![]()
Druga Liga Żużlowa wystartuje z dwutygodniowym opóźnieniem. W inauguracyjnym meczu drużyna z Landshut pojedzie do Opola na pojedynek z tamtejszym Kolejarzem. Sławomir Kryjom wyróżnia w roli faworyta całej ligi pierwszego przeciwnika jego drużyny:
– Najciekawiej na papierze wygląda Kolejarz Opole. Oni zresztą otwarcie mówią o awansie. Inna sprawa, że ta liga będzie wyrównana. Rolę będą grać detale, jak atut własnego toru. Stal Rzeszów ma ciekawy skład, Lokomotiv Daugavpils będzie niebezpieczny, zwłaszcza u siebie, Kolejarz Rawicz wzmocniony zawodnikami Fogo Unii Leszno też może namieszać. My też chcemy się pokazać, zrobić twierdzę z własnego toru i zobaczyć, co to da – twierdzi Sławomir Kryjom
Devils Landshut założony w 1922 roku jest 19-krotnym drużynowym mistrzem Niemiec. Utytułowany klub postanowił dołączyć do 2. Ligi Żużlowej i przez wielu ekspertów jest stawiany w tabeli na miejsce poza play-offami. Jakie cele ma, więc sama drużyna?
– Na pewno naszym celem nie jest awans za wszelką cenę. Prezes jasno to komunikował. Robimy natomiast coś w rodzaju rozpoznania bojem. Będziemy chcieli napsuć innym krwi. Na pewno nie chcemy być czerwoną latarnią. Jak będzie play-off, to będzie dobrze. A jak to się skończy, to nie wiadomo, bo jednak przed każdym meczem będzie niepewności. Dopiero po testach będziemy wiedzieli, jakim składem pojedziemy. Widzimy, co dzieje się w PGE Ekstralidze, gdzie jest sporo zakażeń. A przecież problemy z koronawirusem nie ograniczą się do Ekstraligi – kontynuuje menedżer Devils Landshut
Przypomnijmy, że Devils Landshut to nie pierwsza niemiecka drużyna w 2. LŻ. Rok wcześniej do rozgrywek dołączyły także Wilki z Wittstock. Wolfe zajęło w tabeli ostatnie 6. miejsce z dorobkiem 6 punktów. Czy Sławomir Kryjom widzi inne kluby z Niemiec które mogłyby także dołączyć do polskiej ligi?
– Nie wiem, czy ktoś by chciał. Na pewno w Gustrow jest ciekawy ośrodek. Są organizatorami ważnych imprez, więc może oni – podsumowuje Sławomir Kryjom
źródło: polskizuzel.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!
FINAŁ Indywidualnego Pucharu Polski 85-140cc w Wawrowie
Puchar MACEC w Pardubicach
4. runda Extraligi w Žarnovicy
