Dla Damiana Stalkowskiego tegoroczny sezon jest ostatnim w gronie młodzieżowców. 21-latek zdaje sobie sprawę, że musi zakasać rękawy i pokazać dobry speedway na poziomie eWinner 1. Ligi Żużlowej.
Stalkowski będzie wiódł prym w młodzieżowej formacji Car Gwarant Kapi Meble Budex Startu Gniezno. W zespole z pierwszej stolicy Polski wierzą, że będzie to czołowy junior na zapleczu PGE Ekstraligi. – Mam gdzieś z tyłu głowy, że to ostatni rok w gronie juniorów. Trochę będzie to inny sezon, trzeba się spiąć i robić, co się da. Staram się przygotowywać tak samo, a sprzętowo nie poczyniłem dużych zmian – powiedział „Stalky” w magazynie Pitbike Gniezno KXD #SGLive na łamach sportowegniezno.pl.
„Na papierze” partnerem Stalkowskiego na pozycji juniorskiej podczas meczów ligowych powinien być Marcel Studziński. Jak obaj panowie się dogadują ze sobą? – Z Marcelem znamy się dobrze, od mini żużla, spotykaliśmy się gdzieś na zawodach. Mieliśmy na obozie razem pokój, mieliśmy okazję się lepiej poznać i myślę, że się dogadamy.
Pierwszy mecz gnieźnieński Start odjedzie w najbliższy weekend w Toruniu, gdzie ich rywalem będzie miejscowy eWinner Apator. „Orły” z optymizmem patrzą na ten mecz, nie inaczej jest u Stalkowskiego. – Mecz wyjazdowy jako pierwszy to nie jest dla nas najgorsze rozwiązanie patrząc pod kątem ubiegłego roku [Start przegrał wówczas u siebie na inaugurację 40:49 – dop. red.]. Tor w Toruniu lubię, miałem okazję wiele razy ścigać się tam podczas młodzieżówek. Ponadto trenowaliśmy tam kilkukrotnie w ubiegłym sezonie, a podejrzewam, że nic się tam nie zmieniło.
W kolejnych dwóch kolejkach Start o punkty powalczy z Arged Malesa TŻ Ostrovią Ostrów oraz Zdunek Wybrzeżem Gdańsk. Początek sezonu zapowiada się zatem dosyć intensywnie. – Nie będzie łatwo, bo nikt punktów za darmo nie odda. Myślę, że gdzie nie pojedziemy, czy z kim nie pojedziemy u siebie, to będą to mecze trudne.
Junior odniósł się także do kwestii obniżeń kontraktów. – Bardzo szybko podpisałem aneks, a prawda jest taka, że pieniądze leżą na torze i tylko trzeba je „pozbierać”.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!