Nic już nie stoi na przeszkodzie, by Emil Sajfutdinow wystartował w rozgrywkach PGE Ekstraligi. Rosyjski Związek Motocyklowy przywrócił żużlowcowi międzynarodową licencję.
Na początku maja informowaliśmy, że Emilowi Sajfutdinowowi zostało cofnięte pozwolenie na starty w zawodach żużlowych poza Rosją. Powodem decyzji Rosyjskiego Związku Motocyklowego była prośba klubu Turbina Bałakowo, z którym związany jest brązowy medalista IMŚ 2019 – stąd też Sajfutdinow był jedynym zawodnikiem, któremu zawieszono licencję.
Już po zakończeniu okresu renegocjacji kontraktów Rosjanin porozumiał się ze swoim polskim klubem, Fogo Unią Leszno, co do warunków występów w nadchodzącym sezonie, ale z uwagi na niejasną sytuację z rodzimą federacją nie był brany pod uwagę przy ustalaniu składu mistrzów Polski. Sajfutdinowowi udało się jednak nakłonić działaczy do zmiany decyzji.
– Emil zwrócił się do Rosyjskiego Związku Motocyklowego z prośbą o przywrócenie licencji na międzynarodowe starty – wyjaśnił prezes Turbiny Bałakowo, Siergiej Mantopt. – Jest to związane z faktem, iż w tym momencie nie wiadomo, kiedy rozpoczną się rozgrywki w Rosji, toteż nie możemy zagwarantować zawodnikowi określonej liczby startów. W Polsce z kolei liga startuje już 12 czerwca. Jednocześnie Sajfutdinow nie rezygnuje z występów w barwach Turbiny. Jego start w meczach ligi rosyjskiej będzie możliwy, gdy tylko sytuacja związana z pandemią poprawi się i granice zostaną otwarte. Życzymy mu powodzenia w polskiej lidze i z niecierpliwością oczekujemy na jego start na bałakowskim torze.
Tym samym pewne jest, że Rosjanin pozostanie do dyspozycji Unii Leszno w sezonie 2020.
Źródło: instagram Turbiny Bałakowo
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!