Kilka dni temu, dziennikarze expressbydgoski.pl informowali o poszukiwaniach pracy przez juniora lokalnego klubu, Tomasza Orwata. Dziś stało się jasne, że zawodnik otrzymał bardzo wiele ofert od potencjalnych pracodawców.
Ostatni sezon dla Orwata był bardzo trudny. Młodzieżowiec przez cały rok szukał możliwości rozwoju, m.in. wygrywając cały cykl Nice Cup. Po zakończeniu rozgrywek, nastolatek postanowił dodatkowo sobie dorobić, szukając pracy dorywczej.
Jak się okazało, wielu przedsiębiorców z Bydgoszczy zaproponowało Orwatowi pomoc. Wśród nich jest m.in. kierowca rajdowy Marcin Gagacki – Wszystkie zarobione na torze pieniądze Tomek inwestuje w sprzęt. Do pracy chodzić nie musi, ale chce. Po prostu: chce sobie dorobić. To jest dla niego także taka odskocznia od żużla, nauka życia. W trakcie sezonu pracował na stacji benzynowej. Trudno to było jednak pogodzić z żużlem. Pamiętam, jak któregoś dnia skończył zmianę o 6 rano, a dwie godziny później siedział już w busie, który wiózł go na turniej do Zielonej Góry – powiedział menadżer zawodnika, Łukasz Chojnacki, w rozmowie z bydgoskim portalem.
Jeśli chodzi o sam żużel, Orwat najprawdopodobniej zostanie w Polonii Bydgoszcz.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!