Fatalnie dla Filipa Hjelmlanda zakończył się turniej skandynawskich eliminacji do Indywidualnych Mistrzostw Europy Juniorów. Szwed już w pierwszym biegu zaliczył groźny upadek i zmuszony był wycofać się z dalszej rywalizacji.
Przypomnijmy, że Hjelmland w listopadzie podpisał kontrakt warszawski w Car Gwarant Starcie Gniezno, lecz jeszcze w marcu został wypożyczony co Cash Broker Stali Gorzów. Swojej szansy nie dostał i wiemy już, że jej nie otrzyma w tym sezonie. We wtorek team zawodnika za pośrednictwem mediów społecznościowych wydał komunikat, w którym czytamy jak poważny był upadek Szweda podczas weekendowych zawodów i kiedy można się spodziewać powrotu to zdrowia zawodnika.
– Filip miał w sobotę bardzo nieprzyjemny wypadek, przez co w nocy był pilnie operowany. Głównym problemem lekarzy był krwotok wewnętrzny, który został skontrolowany. Uszkodzeniu uległy też 4 kręgi i okolice pośladka. Powrót do pełnej sprawności powinien zająć około 2 miesiące. Filip będzie zobowiązany dużo siadać, spacerować i chodzić po schodach. Po pewnym czasie do rehabilitacji dołączone zostaną ćwiczenia z ciężarami. W środę zawodnik wrócił do domu.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!