Czy w przyszłym sezonie rozgrywki ligowe wystartują w niepełnej obsadzie? Niestety, ale jest to bardzo możliwe. Finanse są głównym powodem problemów KSM-u Krosno, które w tym roku jest najsłabszą drużyną w 2. Lidze Żużlowej.
W tym sezonie drużyna KSM-u Krosno jest praktycznie dostarczycielem punktów w 2. Lidze Żużlowej. Ekipie z Podkarpacia udało się dotychczas wywalczyć ledwie dwa punkty, w ostatnim meczu ligowym przeciwko OK Kolejarzowi Opole. Triumfy z Krosna wywoziła nawet bydgoska Polonia czy nieznacznie, ale jednak – Iveston PSŻ Poznań. Jak informuje portal sportowepodkarpacie.net, w środowisku słychać głosy, że za rok KSM Krosno może nie przystąpić do ligowych rozgrywek.
Obecny zarząd ma być znużony prowadzeniem klubu, który z sezonu na sezon spisuje się coraz słabiej. Problemem są też finanse i o ile nie ma tutaj mowy o długach, o tyle w Krośnie od lat jest bardzo niski budżet. KSM od lat jeździ za około pół miliona rocznie. Ligowa konkurencja mocno zwiększyła swoje budżety, a KSM dalej wisi na tym samym poziomie. – Jazda w taki sposób nie ma dalej sensu – słyszą korespondenci portalu sportowepodkarpacie.net.
Pomysłów na to co dalej, ma być kilka. Jednym z nich jest wycofanie drużyny z rozgrywek ligowych, a drugim np. przejęcie klubu przez nowe osoby. Stadion KSM-u spełnia wymogi II-ligowe, powstał także nowy park maszyn, a klub ma nieliczną, acz wierną rzeszę kibiców. Plan ma zakładać także fuzję z innym klubem na wzór Fogo Unii Leszno i Kolejarza Rawicz. Tutaj jednak pytanie z kim. W Krośnie myślą o rzeszowskiej Stali, tyle, że Stal nie ma szczególnie zażyłych związków z KSM-em. Poza tym nie ma też tylu juniorów, którzy mogliby się rozjeżdżać w krośnieńskiej ekipie.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!