Choć Tomasz Gapiński był jedną z jaśniejszych postaci Euro Finannce Polonii Piła w meczu ze Speed Car Motorem Lublin, kapitan gospodarzy niedzielnego spotkania nie będzie wspominał najlepiej. Wszystko przez niefortunną kontuzję kolana.
Jak się okazuje, wszystkiemu winien jest… kamień, który uderzył popularnego "Gapę" w prawe kolano w czasie trwania 14 wyścigu Wychowanek Polonii zdołał jeszcze wygrać ostatnią gonitwę dnia, lecz wieczorem nie było już tak kolorowo.
Z rana, Gapiński od razu udał się do kliniki w Gorzowie Wielkopolskim. Na ten moment nie wiadomo dokładnie jakiej kontuzji doznał jeden z najsympatyczniejszych zawodników w stawce, lecz wydaje się być pewne, że kapitana Pilan czeka dłuższa przerwa, o czym sam zainteresował poinformował za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!