Prezydent Rybnika, Piotr Kuczera, zabrał głos w sprawie przyszłości ROW-u Rybnik. W rozmowie przyznał, że oprócz Krzysztofa Mrozka do konkursu na prezesa zgłosiły się jeszcze dwie osoby, które miały nie spełnić wymogów formalnych. Wszystko wskazuje na to, że Mrozek utrzyma stanowisko.
Już jakiś czas temu Rada Nadzorcza ROW-u Rybnik ogłosiła konkurs na nowego prezesa klubu żużlowego. Termin zgłoszeń upłynął w ubiegłym tygodniu. Przypomnijmy, że kandydaci musieli spełnić szereg wymogów, w tym m.in. wykazać co najmniej trzyletnią działalność związaną z żużlem oraz posiadać doświadczenie lub umiejętność pozyskiwania środków zewnętrznych.
Swoje niezadowolenie z rządów Krzysztofa Mrozka okazali także kibice ROW-u. Zorganizowali marsz z rynku pod urząd miasta, gdzie chcieli spotkać się z prezydentem Piotrem Kuczerą. Ten jednak przebywał na urlopie, więc fani pozostawili pismo, w którym wskazali największe problemy klubu. Ich zdaniem ROW Rybnik stał się „obiektem kpin i memów”, a brak planu i odpowiedzialności prowadzi do upadku. Wśród zarzutów kibiców znalazły się m.in.:
– brak spójnego systemu szkolenia młodzieży,
– brak fachowców – mechaników czy toromistrzów,
– „teatr jednego aktora”, w którym wszystkie decyzje podejmuje sam prezes,
– brak nowoczesnego marketingu i działań promocyjnych,
– fatalny wizerunk i brak długofalowej wizji rozwoju.
We wtorek prezydent miasta odniósł się do sytuacji klubu, w tym do trwającego konkursu. Jak ujawnił, oprócz obecnego sternika INNPRO ROW-u, swoje kandydatury złożyły jeszcze dwie osoby, które jednak nie spełniły formalnych wymogów określonych przez Radę Nadzorczą.
– Z tego co wiem, to zgłosiły się jeszcze dwie osoby nie do końca chyba na stanowisko prezesa.
W najbliższym czasie ma dojść do spotkania prezydenta z zarządem oraz strategicznymi sponsorami klubu. W jego trakcie mają zostać omówione kwestie dotyczące przyszłości i kierunku rozwoju rybnickiego żużla. Krzysztof Mrozek ma jednak wciąż poparcie kluczowych sponsorów, co może przesądzić o jego pozostaniu na stanowisku. Decyzję Rady Nadzorczej w tej sprawie poznamy w najbliższych dniach.
– Tak naprawdę, myślę, że dzisiaj jakieś może 20% finansów tego klubu to jest miasto Rybnik właśnie z grantu na promocję miasta poprzez sport. Cała reszta to jest lista sponsorów, którzy z tego co wiem, chcą wspierać prezesa Krzysztofa Mrozka.
Krzysztof Mrozek, Piotr KuczeraAby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!