Po nieudanym sezonie 2023 Chris Holder zdecydował się na powrót do ekipy z Ostrowa Wielkopolskiego. Jak się okazało, była to dobra decyzja, lecz jego przyszłość jest niepewna.
Dla Australijczyka była to druga okazja, by startować na zapleczu PGE Ekstraligi i ponownie pokazał, że należy mu się miejsce w elicie. Pierwszy raz taki stan rzeczy miał miejsce w roku 2020, kiedy to wraz z ekipą z Torunia walczył o powrót do Najlepszej Żużlowej Ligi Świata. To się udało, a Indywidualny Mistrz Świata z roku 2012 pochwalić się mógł średnią na poziomie 2.300 punktu na bieg. To pozwoliło mu wrócić na trzy sezony do PGE Ekstraligi, a najlepiej szło mu właśnie w zespole dowodzonym przez Mariusza Staszewskiego.
Chociaż w sezonie 2022 drużynie nie udało się utrzymać wśród najlepszych, to inaczej było w przypadku Chrisa Holdera. On przeniósł się do Fogo Unii Leszno, lecz tego czasu nie będzie wspominać za dobrze. Już na początku sezonu doznał groźnej kontuzji, która przedwcześnie zakończyła jego starty. Nikt w PGE Ekstralidze też mu nie zaufał, a on musiał przejść na zaplecze. Wobec tego wybrać Arged Malesa Ostrów Wielkopolski i zameldował się w czołowej piątce najskuteczniejszych zawodników. Zdobywał bowiem średnio 2.172 punktu na bieg. Tym samym wydawało się, że pozostanie w drużynie, lecz dotychczas nie został ogłoszony przez klub.
Chris Holder wróci do Unii Leszno?! Nie ma tego tematu
Ostrovia dość szybko zaczęła odkrywać kolejne karty na sezon 2025. W zespole pozostali Frederik Jakobsen, Sebastian Szostak oraz juniorzy. Ponadto „nowymi” twarzami w drużynie będą Oliver Berntzon oraz Norbert Krakowiak, którzy wracają po przerwie. Tym samym do ogłoszenia pozostało już tylko jedno nazwisko. Nim miał być właśnie Chris Holder, lecz im dłużej na to czekamy, tym mamy coraz większe prawdopodobieństwo zmiany. Ostatnio bowiem jego nazwisko przewijało się w kontekście… Fogo Unii Leszno!
Szybko jednak ukrócił to dyrektor sportowy zespołu 18-krotnego Drużynowego Mistrza Polski.
– Nie ma tematu Chrisa Holdera w Unii Leszno, a nasze cele pozostają bez zmian – czytamy na profilu Sławomira Kryjoma na portalu X.
To jednak nie oznacza, że Holder na 100% zostanie w Ostrowie Wielkopolskim. Z naszych informacji wynika, że tam na tę chwilę skupiają się na pozyskaniu Luke’a Beckera, a Australijczyk znalazł się na celowniku… INNPRO ROW-u Rybnik! Tam miałby zastąpić jednego ze swoich rodaków. Brady Kurtz odchodzi bowiem do ekipy z Wrocławia, zaś Rohan Tungate także ma oferty z innych klubów i nie za bardzo chce czekać na ostatecznie rozstrzygnięcia w zespole Krzysztofa Mrozka.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!