Podobnie jak przed rokiem, w pierwszą sobotę lutego odbędzie się kolejna edycja zawodów Rob Woffinden Classic. W Pinjar Park pojawią się także zawodnicy z Europy.
W latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych także był czynnym zawodnikiem i reprezentował takie kluby jak m.in. Sheffield czy Scunthorpe. Na torach spędził 24 lata, lecz nie osiągnął większych sukcesów. Po zakończeniu kariery wyjechał z Wielkiej Brytanii do Australii, gdzie dorastał też Tai Woffinden. Trzykrotny Indywidualny Mistrz Świata co roku przyjeżdża w rodzinne strony i otwarcie mówi, że to jego drugi dom i czuje się też Australijczykiem. Nie inaczej jest i tej zimy, gdzie od dawna „Tajski” jest w Perth, gdzie przerwał urlop, by pojawić się na gali podsumowującej sezon Betard Sparty Wrocław.
Kariera Taia Woffindena nie była usłana różami. Ojciec robił, co mógł, by ten był jak najlepszym żużlowcem, lecz gdy go zabrakło to ówczesny 20-latek, wpadł w dość mocny dołek. To odbiło się na jego wynikach, ale zdołał to przepracować i wejść na jeszcze wyższy poziom niż wcześniej. Wrócił do cyklu Grand Prix i od sezonu 2013 nieprzerwanie w nim startuje. Przez ten czas zdobył sześć medali Mistrzostw Świata, z czego trzy to złota. W ostatnich latach wygląda nieco bladziej, ale w dalszym ciągu utrzymuje wysoki poziom.
Zadbali o dobrą obsadę
Pierwsza edycja zawodów poświęconych Robowi Woffindenowi odbyła się jeszcze za jego życia. Organizatorzy dbają, by pamięć o zmarłym pozostała wiecznie żywa, zapraszając przy tym jak najlepszych zawodników. Będzie to trzynasta edycja zawodów, z czego trzy zwyciężył Tai Woffinden. Dwie wygrane ma Cameron Heeps, a po jednej Fredrik Lindgren, Rasmus Jensen, Josh Bates, Ricky Wells, Gino Manzares, Matt Marson oraz Justin Sedgmen.
Ten ostatni zwyciężył przed rokiem, sprawiając przy tym sporą niespodziankę. Za swoimi plecami przywiózł faworyzowanych Jaimona Lidseya czy „Tajskiego”. Wygrana nie przyszła mu jednak łatwo, gdyż dopiero na dystansie uporał się z Ryanem Douglasem, który z okrążenia na okrążenie spadał za kolejnych rywali. Tym razem zawodnika InvestHousePlus PSŻ-u Poznań zabraknie w stawce zawodów. Faworytem ponownie będzie Tai Woffinden, lecz to nie jedyne nazwisko z Europy. W obsadzie znajdziemy bowiem także Frederika Jakobsena i Sama Hagona.
Ponadto możemy zauważyć takich zawodników jak Jaimon Lidsey, Josh Pickering czy Justin Sedgmen, których kibice znają z występów w naszym kraju. Będzie też zaciąg zawodników jeżdżących w Wielkiej Brytanii. W przerwach pomiędzy seriami kibice będą mogli też obejrzeć rywalizację jednych z najlepszych zawodników w klasie 250cc czy sidecarach. Początek zawodów w najbliższą sobotę (3.02) o godzinie 12:00 naszego czasu.
Lista startowa Rob Woffinden Classic w Perth:
1. Sam Hagon (Wielka Brytania)
2. Cameron Heeps
3. Luke Killeen
4. Daniel Winchester
5. Fraser Bowes
6. Justin Sedgmen
7. Dayle Wood
8. Declan Killeen
9. Declan Knowles
10. Matt Marson
11. Frederik Jakobsen (Dania)
12. Josh Pickering
13. Patrick Hamilton
14. Jaimon Lidsey
15. Colby Mason
16. Tai Woffinden (Wielka Brytania)
17. (R1) Jack McDiarmid
18. (R2) Kobee Ziedas
Zawodnicy z klasy 250cc:
1. Beau Bailey
2. Mitchell McDiarmid
3. Harry Sadler
4. Linkin Metcalf
5. Jake Corbett
6. Axle McCarthy
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!