Tauron Włókniarz Częstochowa opublikował informacje na temat stanu zdrowia swojego młodzieżowca. Niestety Kajetana Kupca czeka przerwa od jazdy na motocyklu.
Jak informowaliśmy wczoraj, Kajetan Kupiec uczestniczył w wypadku na torze w Łodzi. Odbywała się tam 5. runda Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów. W pierwszej serii startów zawodnik ROW-u Rybnik – Kamil Winkler, zahaczył o tylne koło Kupca, przez co obaj zawodnicy upadli na tor. Młodzieżowiec Włókniarza Częstochowa został natychmiastowo przetransportowany do szpitala w karetce. Pierwsze doniesienia mówiły o urazie barku, teraz znamy już szczegółową diagnozę.
U Kajetana stwierdzono złamanie obojczyka. Jak przekazuje klub z Częstochowy, zawodnik przeszedł już zabieg zespolenia kości i pozostaje pod opieką lekarzy z łódzkiego szpitala. Na ten moment nie wiadomo ile potrwa jego przerwa w startach. Taka kontuzja jest niestety dość powszechna wśród żużlowców. Niektórzy zawodnicy wsiadają na motor nawet kilka tygodni po złamaniu obojczyka. W przypadku bardziej skomplikowanego złamania, konieczna jest jednak dłuższa przerwa.
To już drugi sezon, którego część opuścić musi Kajetan Kupiec. W ubiegłym roku również doznał on kontuzji barku, startując w roli gościa w zmaganiach drugoligowych. Wówczas przerwa od startów zawodnika trwała niecały miesiąc. Trwający sezon jest dla Kupca pierwszym, w którym ma okazję startować w PGE Ekstralidze. W roku 2022 pojawiał się on wprawdzie w składzie jako zawodnik rezerwowy, lecz nie dostał wtedy żadnej szansy wyjazdu na tor.
Dłuższa absencja niespełna 18-latka byłaby poważnym osłabieniem dla Tauron Włókniarza Częstochowa. „Lwy” szykują się już do walki o najwyższe cele w fazie play-off. Kupiec jest jednym z trzech podstawowych młodzieżowców klubu spod Jasnej Góry. Tercet juniorów tworzy on wspólnie z Franciszkiem Karczewskim oraz Kacprem Halkiewiczem. Kajetan Jest także jednym z kluczowych zawodników częstochowskiej drużyny U-24.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!